Takiego otwarcia sklepu jeszcze w Łodzi nie było. Na kilkadziesiąt minut przed otwarciem sklepu w Manufakturze pracownicy Primarka tańczyli na oczach klientów.
To najbardziej wyczekiwane otwarcie sklepu w tym sezonie. Primark w Manufakturze jest szóstym sklepem irlandzkiej sieci w Polsce. Nie będzie jednak dokładnie taki sam, jak pozostałe.
- Przyszedłem do sklepu po świnkę skarbonkę, zbieramy z żoną monety 2- i 5-złotowe - mówi Marian Bujalski z Łodzi, pierwszy klient sklepu Woolworth, który w piątek został otwarty w Galerii Łódzkiej. Wybranie towaru i zapłata zabrały mu dokładnie 5 minut.
To szósty sklep sieci Primark w Polsce. We wrześniu nowy salon, który stworzy ponad 150 miejsc pracy dla lokalnej gospodarki, zacznie działać w Manufakturze.
Zbliża się otwarcie sklepu Primark w Łodzi, a znana sieć poszukuje pracowników i kusi m.in. zarobkami. W łódzkim salonie sprzedawca, zwany oficjalnie doradcą klienta, będzie mógł zarobić niespełna 4,3 tys. zł brutto, czyli ok. 3256 zł netto za miesiąc pracy. Do tego dochodzą różne benefity. Zarobki w handlu tradycyjnie nie należą do najwyższych.
Firma Primark zapowiedziała otwarcie nowych sklepów w Polsce. Wśród nich jest salon, który ma się znajdować w Manufakturze. Otwarcie jest zaplanowane na koniec 2023 roku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.