Pseudokibice Lecha planowali atak na pociąg, którym wracali z meczu fani Widzewa. Gdyby ich plan się powiódł, mogłoby dojść do tragedii na skalę niespotykaną w Polsce od lat.
- Ręce na ścianę! Nie odwracaj się! - wrzeszczy człowiek w masce. Słychać strzały. Zadymionym korytarzem przebiega grupa ludzi w czerwonych kombinezonach. Kilku skulonych uczniów stoi przy ścianie. Ręce trzymają za głową. Nie tak miał wyglądać ten poranek w szkole. A może właśnie tak?
Łódzka policja znalazła się wśród 18 partnerów z całej Europy, którzy tworzą system bezpieczeństwa dla miejsc kultu religijnego. W programie: wizytacje w kościołach, synagogach, meczetach i przekazywanie wiernym wiedzy: "co robić, gdy dojdzie do ataku terrorystycznego?"
W łódzkim sądzie okręgowym zapadł wyrok bez precedensu. Według prokuratury Dawid Ł. wyjechał do Syrii i przystąpił do organizacji terrorystycznej, mającej na celu obalenie reżimu Bashara al-Asada.
Oskarżony o islamski terroryzm, Dawid Ł. został zwolniony z aresztu śledczego. Minęło kilka miesięcy i znowu został zatrzymany. Według prokuratury mógł przygotowywać się do zamachu terrorystycznego.
Łódzka policja i Społeczna Akademia Nauk bezpłatnie szkoli zarządców centrów handlowych, banków, instytucji bankowych i miejskich z zakresu przeciwdziałania atakom terrorystycznym
Trwa proces przeciwko Dawidowi Ł., oskarżonemu o przynależność do organizacji terrorystycznej. W Sądzie Okręgowym w Łodzi zeznania złożyła przyjaciółka jego byłej żony oraz agent ABW.
Kolejna rozprawa w głośnej sprawie Polaka oskarżonego o islamski terroryzm. Według niego winę za terroryzm na Bliskim Wschodzie ponosi Zachód.
Takiego procesu jeszcze w Polsce nie było. W łódzkim Sądzie Okręgowym zaczęła się sprawa Polaka oskarżonego o islamski terroryzm. Dawid Ł. wyjechał do Syrii. Miał wstąpić w szeregi terrorystów, uczestniczyć w szkoleniach i walkach.
O tym, czego i czy słusznie się boimy, opowiada profesor Ryszard Machnikowski, zajmujący się sieciami terrorystycznymi w Europie
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.