Kilkadziesiąt tomów akt i ponad 300 świadków w sprawie kiboli Widzewa braci Ł. Za najważniejsze sąd uznał zeznania Rafała J. pseudonim "Jędras", który zgodził na współpracę ze śledczymi.
Pseudokibice Lecha planowali atak na pociąg, którym wracali z meczu fani Widzewa. Gdyby ich plan się powiódł, mogłoby dojść do tragedii na skalę niespotykaną w Polsce od lat.
Do naruszenia porządku publicznego doszło m.in. przy ul. Malczewskiego, z dala od stadionu ŁKS, ale policja łączy to z pseudokibicami. Ranny 20-latek powiedział jednak, że nie czuje się pokrzywdzony.
- O tym, że oskarżony działał z zamiarem pozbawienia życia, świadczą użyte narzędzie, umiejscowienie ran, a także jego reakcja, kiedy dowiedział się, że pokrzywdzony przeżył - mówił sędzia referent Marek Surmacz.
W kwietniu po jednym z meczów pseudokibice na elewacji Szkoły Podstawowej nr 56 napisali: "My ŁKS zabijemy RTS". Szkoła obiecała wtedy, że napis zniknie z budynku. I tak się stało.
Pseudokibice zniszczyli elewację budynku Szkoły Podstawowej nr 56 w Łodzi. Niestety, na tym osiedlu jest więcej takich przykładów wandalizmu.
Wandalizm na Bałutach. - To jest tak: nie mają co robić, więc śpią za dnia. Wychodzą w nocy, gdy nikogo nie ma. I zgrywają ważniaków, bo zrobili kolejny napis. A ma za ich bohaterstwo zapłacimy z własnej kieszeni - mówi mieszkaniec ul. Zgierskiej 101.
Łańcuchy, kastety, siekiery - kibole DHW na ustawkach nie oszczędzali siebie ani przeciwników, były nawet trzy ofiary śmiertelne. Oskarżeni w 2016 r. "Młody Łabędź" i "Stary Łabędź" wciąż czekają na wyrok.
- Kuba powiedzial, że już nigdzie nie będzie wychodził, że będzie tylko siedział w domu - mówi zrozpaczona matka ofiary pobicia przy ul. Abramowskiego. Napastnicy mieli ochraniacze na zęby, 19-latek był zupełnie bezbronny.
Komplet 907 biletów dla gości wykupili przed niedzielnym meczem z Widzewem fani Rakowa Częstochowa. Nie wszyscy z nich zachowywali się w Łodzi właściwie, łódzka policja miała co robić.
Życie Adama Zająca, pseudonim "Zajcu", w ostatnich latach obfitowało w zwroty akcji: walki na ringu i wywiady, ciężkie rany i stan krytyczny, a potem ucieczka przed obławą antyterrorystów. To kolejny łodzianin znajdujący się na liście najbardziej poszukiwanych osób Unii Europejskiej.
Niebezpiecznie było w nocy na trasie S8 w okolicach węzła Łask/Wadlew, gdzie przecięły się trasy kibiców Widzewa Łódź i Śląska Wrocław. Gdyby nie policja, mogłoby się skończyć bijatyką na środku ekspresówki.
Prokuratura zarzuca braciom S. handel substancjami psychoaktywnymi. Wraz z nimi na ławie oskarżonych zasiada jeszcze dziewięć osób. Rozpoczął się proces.
Podczas meczu VI ligi rozgrywanego w Kleszczowie mogło dojść do ustawki pomiędzy pseudokibicami Widzewa i GKS Bełchatów. O ich planie wiedziała wcześniej policja.
Grupa kilkunastu pseudokibiców jednego z łódzkich klubów usiądzie na ławie oskarżonych w sprawie dotyczącej handlu nielegalnymi substancjami. Wpłynięcie aktu oskarżenia potwierdził Sąd Okręgowy w Łodzi.
Pasaż Abramowskiego, który decyzją radnych ma być niebawem parkiem, ze wszech stron jest otoczony wulgarnymi napisami i bazgrołami, także antysemickimi. Czy przed planowanymi również w tym miejscu obchodami urodzin Łodzi zniknie przynajmniej wielkie "J...ć Żydów"?
Łódzcy policjanci doprowadzili do kolejnych zatrzymań w związku z szeroko zakrojonym śledztwem Prokuratury Krajowej dotyczącym kibolskiego "gangu przebierańców". Według naszych informacji, w sprawę zamieszani są pseudokibice ŁKS.
Sąd Najwyższy uwzględnił kasację w sprawie wyroku dla "Ławy", który zdaniem łódzkiego sądu jest odpowiedzialny za usiłowania zabójstwa Adama Z., zawodnika MMA, w sklepie "Fanatyk" przed meczem Widzewa z Wartą Sieradz w 2017 roku.
Wulgarne napisy pozostawiło po sobie 40 pseudokibiców na elewacji stadionu ŁKS i Sport Areny, po tym jak wtargnęli na teren kompleksu. Aktem wandalizmu zajęła się już policja.
2021 rok nie był spokojny. Zbrodnie, rozgrywające się w domowym zaciszu, najpoważniejsze przestępstwa, którego ofiaram padały także dzieci, przekręty gospodarcze i podejrzane interesy. To najgłośniejsze sprawy, którymi zajmowali się łódzcy śledczy w Łódzkiem w 2021 roku.
Pseudokibice. Wszystko miało się zacząć od zeznań osoby z samej czołówki przestępczego półświatka kiboli Łódzkiego Klubu Sportowego.
W samochodach pseudokibiców policja znalazła m.in. maczetę i młot. 138 mężczyzn czekało na drogach technicznych w okolicy węzła Emilia przy A2 na przyjazd kibiców wracających z meczu Legia Warszawa - Spartak Moskwa.
W pojazdach ponad 50 pseudokibiców łódzkiego klubu policja znalazła akcesoria do walki wręcz. Według ustaleń łódzkiej policji grupa chciała doprowadzić do konfrontacji z kibolami ze Świętokrzyskiego.
Pseudokibice w kominiarkach i opaskach z napisem "służba celna" weszli na posesję kierowcy, którego chwilę wcześniej zakuli w kajdanki. Nagle na terenie pojawiła się łódzka policja. Oddano kilka strzałów ostrzegawczych.
3 sierpnia na ulicach Zagrzebia doszło do starć ok. 400 pseudokibiców Legii Warszawa i Dinamo Zagrzeb. Najwyraźniej chorwaccy kibole chcieli dokonać odwetu na terenie Polski. Powstrzymała ich policja, która w Łódzkiem zatrzymała 149 osób.
Po meczu ze Zniczem Pruszków pseudokibice Widzewa wbiegli na murawę. Wygrażali piłkarzom, dwóch z nich uderzyli. Policja namierzyła i zatrzymała kolejnych podejrzanych o udział w akcji.
Udział oskarżonych w wielkiej bitwie kiboli w Rudkach został udowodniony przede wszystkim dzięki temu, że z policją współpracował Rafał J., pseudonim "Jędras". To jeden z pseudokibiców Destroyers Hooligans Widzew obciążył innych członków bojówki.
Po sześciu latach zakończył się proces dotyczący Destroyers Hooligans Widzew, bojówki kiboli Widzewa. Grupa miała brać udział m.in. w ustawce w Opatówku, gdzie zginął 20-latek, czy w miejscowości Walichnowy, gdzie śmierć poniósł 17-letni chłopak.
Najpierw łódzka policja zatrzymała trzech mężczyzn podejrzanych o udział w "ustawkach" pseudokibiców. Potem do prokuratury sami zaczęli zgłaszać się kolejni zamieszani w sprawę.
CBŚP od kilku lat prowadzi śledztwo dobrze zorganizowanej siatki pseudokibiców, którzy sprowadzali do Polski narkotyki z Hiszpanii. Tym razem w ręce policji wpadło kolejnych pięciu podejrzanych. Według śledczych wprowadzili na rynek ponad 1,5 tony narkotyków. W akcji brali udział łódzcy kontrterroryści.
W szkole mówili, że Żydzi zabili Jezusa, a mój ojciec ucina sobie penisa. Z murów krzyczały antysemickie napisy kiboli, malunki gwiazdy Dawida na szubienicy. Dla dziecka to był koszmar.
Pseudokibice w wieku od 18 do 36 lat podejrzani są o pobicie dwóch mężczyzn na Bałutach.
Gdy jego żona rozmawiała z policjantami, poszukiwany pseudokibic próbował uciec przez okno.
Wspólna akcja policjantów z komendy wojewódzkiej, miejskiej i oddziałów prewencji najprawdopodobniej zapobiegła bitwie łódzkich pseudokibiców. W mieszkaniu na Górnej odnaleziono 64 sztuki amunicji.
Dwóch mężczyzn w mieszkaniach na Górnej i na Widzewie, a jeden z zakładu karnego mieli planować uprowadzenie człowieka. Za zwrócenie mu wolności chcieli 50 tys. zł.
Kilkudziesięciu pseudokibiców łódzkich klubów sportowych toczyło w ostatnią środę bitwę w parku Baden-Powella przy ulicy Konstytucyjnej. Policja zatrzymała kolejne osoby.
Kilkudziesięciu pseudokibiców łódzkich klubów sportowych stoczyło w ostatnią środę walkę w parku Baden-Powella przy ulicy Konstytucyjnej. Dzień później policja zatrzymała siedem osób.
Oskarżeni nie przyznają się do winy i odmawiają składania wyjaśnień. Według Prokuratury Krajowej są zamieszani m.in. w bitwę ponad 200 kiboli Widzewa Łodzi i Ruchu Chorzów z fanatykami Lechii Gdańsk.
Na łódzkich murach trwa walka pomiędzy kibolami. Jedni coś napiszą, drudzy to przerobią. I tak w kółko. Łodzianie mają dość!
16-latek i 18-latek polewali ściany oleistą cieczą, żeby ukryć pseudokibicowskie hasła. Teraz starszemu grozi nawet 5 lat więzienia. O losie młodszego zdecyduje sąd rodzinny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.