W 71. minucie meczu wydawalo się, że Widzew jest w stanie pokonać mistrza Polski. Ale łodzianie za chwilę przysnęli w obronie i zapłacili za to bardzo wysoką cenę.
W hicie 24. kolejki I ligi w Gliwicach rozstrzygnięto bitwę, ale nadal trwa wojna Ruchu Chorzów i ŁKS o awans do ekstraklasy. Podopieczni trenera Kazimierza Moskala obronili fotel lidera I ligi.
Zniszczony mural upamiętniający 40. rocznicę zdobycia przez Widzew Łódź pierwszego mistrzostwa Polski został odnowiony. Wkrótce odmalowany zostanie także mural przedstawiający Włodzimierza Smolarka.
- To korespondencyjne "małe derby", bo kibicom Ruchu Chorzów zawsze było bliżej do Widzewa niż do ŁKS-u, ale będę zaciskał kciuki za łodzianami, a nie chorzowianami - przyznaje Bogusław Pietrzak, który przed laty prowadził i ŁKS, i Ruch.
Widzew przyzwyczaił już do tego, że nawet jeśli gra słabo, to jednak do końca stara się o korzystny wynik. I tak było w Płocku w spotkaniu z Wisłą. Jeden punkt uratował w 96. minucie.
Gol Władysława Ochrończuka sprawił, że ŁKS odniósł 14. zwycięstwo w sezonie. I wrócił na pozycję lidera tabeli I ligi.
Maciej Śliwa to jedyny piłkarz ŁKS pozyskany w zimowym okienku transferowym, który czeka na debiut w pierwszej drużynie. Najbliższa okazja w niedzielę, 12 marca.
- Słabsze występy piłkarzy ŁKS to efekt nierównej formy Pirula - uważa Janusz Kudyba, komentator sportowy Polsatu.
Widzew przegrał po raz pierwszy tej wiosny. Z trybun mecz z Wartą Poznań oglądał selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos. Gra gospodarzy nie mogła mu się podobać.
Niewykorzystane sytuacje zemściły się szybciej, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. ŁKS przegrał ważny mecz z Puszczą Niepołomice.
- W ciągu dwóch tygodni pojawi się komunikat informujący o tym, co dalej będzie się działo w temacie nowego inwestora - zapowiada Jarosław Olszowy, prezes ŁKS.
Oglądam mecze w telewizji i czasami się zdarzy, że któryś z piłkarzy uderzy pięknie głową z daleka i komentatorzy mówią, że to byłaby bramka w stylu Wragi. To przyjemne - mówi Wiesław Wraga, jeden z bohaterów meczów Widzewa z Liverpoolem z 1983 roku.
Piłkarski stadion Orła Łódź ma dostać nowe życie. Ma stać się nowoczesną areną do gry w padla. Jednym z inwestorów jest Zbigniew Boniek.
W sobotni wieczór na stadionie przy al. Unii było przyjemnie i miło. ŁKS pokonał Chrobrego Głogów i wykonał kolejny krok do awansu do ekstraklasy
W futbolu punkty przydzielane są nie za wrażenia, a za to, ile razy piłka wpadnie do bramki. Po meczu w Warszawie piłkarze Widzewa Łódź zasłużyli na ogromne brawa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.