Krzysztof Piątkowski złożył interpelację do rządu, w której prosi o tymczasowe podniesienie zasiłku chorobowego do 100 proc. i obciążenie kosztami budżetu państwa. - Ludzie, którzy podejrzewają u siebie koronawirusa, mogą unikać pójścia na zwolnienie, bo będą się bali utraty dochodów - alarmuje.
Jedna łazienka na piętro, kuchnia na dwa, a w budynku osoba w nadzorze epidemiologicznym. Miasto i kierownictwo hostelu uspokajają, że ta nie opuszcza swojego pokoju z osobną łazienką, ale lokatorzy z zawalonej kamienicy przy Wólczańskiej, mimo wszystko, czują się zaniepokojeni.
- Wokół panuje pandemia koronawirusa, a my mamy przychodzić na szkolenia - opowiada jeden z wykładowców Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi.
W Łódzkiem mamy już 48 przypadków koronawirusa, w całej Polsce 367.
Z powodu epidemii koronawirusa setki pracowników korporacji od zeszłego tygodnia pracuje w domu. Ale ci z fabryk produkcji do domu nie przeniosą. Pracownicy Sonoco twierdzą, że menedżerowie postawili sprawę jasno: "Kto w najbliższych dniach pójdzie na L4, straci pracę".
Liga Siatkówki Kobiet nie wznowi już rozgrywek zawieszonych z powodu epidemii koronawirusa. Nie wiadomo, co będzie z PlusLigą, możliwe nawet, że w tym sezonie nie poznamy mistrza Polski.
Pracownicy łódzkiego MOPS-u ograniczyli do minimum kontakt z podopiecznymi z powodu koronawirusa. Ostrzegają, że to może mieć poważne konsekwencje. Łódzka policja w ostatnich dniach odnotowała wzrost interwencji domowych.
"Przejęci i zmartwieni informujemy, że Inspektor Sanitarny w Łodzi wydał komunikat stwierdzający, że koronawirus dotarł także do naszego teatru" - czytamy na stronie Teatru Jaracza w Łodzi. Choruje widz, który był na spektaklach 8 i 11 marca (niedziela i środa).
Szpital w Zgierzu jest jednym z dziewiętnastu w kraju należących do powołanej kilka dni temu Sieci Szpitali Zakaźnych. Zostali do niego właśnie przewiezieni pierwsi pacjenci - z podejrzeniem albo diagnozą koronawirus
Prof. Jarosław Płuciennik zdecydował, że nie będzie kandydował na rektora Uniwersytetu Łódzkiego. - Świat jest w szczególnej sytuacji, Polska również, dlatego uważam, że to jest najlepsza decyzja - wyjaśnia. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, pojawił się jednak kolejny kandydat.
- Za chwilę może nam zabraknąć krwi - ostrzegają diagności w centrum krwiodawstwa w Łodzi i apelują, by mimo pandemii koronawirusa oddawać krew.
W szpitalu im. Barlickiego zapadła decyzja, że zespół lekarzy i pielęgniarek będzie pracował rotacyjnie. - To zmniejsza ryzyko, że zakażenia personelu koronawirusem sparaliżują nasz szpital - tłumaczy dyrekcja. Gdy pacjentów z koronawirusem gwałtownie przybędzie, część personelu medycznego, zamiast wracać do domu, będzie nocować w pobliskim hotelu akademickim.
Wieżowiec na Olechowie w Łodzi. Trwa stan zagrożenia epidemicznego z powodu koronawirusa. Jedni wpuszczają do mieszkania przedstawiciela PGE, który sprawdza wskazania liczników energii elektrycznej. Inni nawet nie otwierają drzwi. - Bo mam pod opieką pięcioletnie dziecko i nie chcę głupio ryzykować.
- Z powodu koronawirusa dostawcy towaru nie chcą już wchodzić do wnętrza sklepów. Teraz nasz personel musi samodzielnie przewozić wózkami towar od samochodu do magazynu - mówi Janusz Skusiewicz, prezes PSS "Społem" w Łodzi.
W mediach, także społecznościowych, pojawia się coraz więcej informacji o tym, że ze strachu przed zakażeniem się koronawirusem Polacy zaczęli usypiać psy i koty. - To typowy fake news - uspokaja Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna.
Kryzys związany z koronawirusem w bolesny sposób dotyka lokalnych przedsiębiorców. Ich "być albo nie być" zależy od tego, co wydarzy się w najbliższych miesiącach. - Ten okres trzeba przeczekać, a potem liczyć, że przedsiębiorcy to jakoś odrobią. W niektórych branżach będzie to jednak bardzo trudne - uważa ekspert.
- Jak widać, na koronawirusa żaden kraj nie był przygotowany. A w Polsce epidemia spadła na służbę zdrowia w ruinie - mówi lekarz SOR ze szpitala im. Barlickiego w Łodzi. Prognozuje, że najgorsze dopiero przed nami.
O godz. 21.04 we wtorek Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że u kolejnych 17 osób zostało potwierdzone zakażenie koronawirusem - w Łodzi u ośmiu, czyli w sumie chorują już 42 osoby. Liczba wszystkich przypadków w Polsce na środę, 18 marca, wieczór: 287, w tym pięć osób, które zmarły.
Razem z kolejnymi informacjami o przypadkach zakażenia koronawirusem pojawiają się pytania o sposoby jego przenoszenia i zagrożenia z nim związane. - Jesteśmy przygotowani i pewni, że w tej nadzwyczajnej sytuacji woda jest bezpieczna i jej nie zabraknie - zapewnił Jacek Kaczorowski, prezes ZWiK.
Koronawirus. We wtorek (17 marca) jedna z pracownic w fabryce suszarek do prania w Łodzi źle się poczuła. Produkcja stanęła na jeden dzień. W środę rusza ponownie.
Urząd Miasta Łodzi zdecydował się wprowadzić szereg zmian w programie dotacyjnym na wymianę źródeł ogrzewania na ekologiczne. Jednym z nich jest przedłużenie terminu naboru wniosków do 30 kwietnia 2020 r.
Chwile grozy i paniki w jednym z tramwajów linii nr 15 MPK Łódź. Kilka osób uciekło przez okno, inni nie chcieli wysiąść. Powód? "Podejrzenie" koronawirusa u jednej z pasażerek.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 16 kolejnych przypadkach zakażenia koronawirusem. W tym trzech w województwie łódzkim. Liczba zakażonych w regionie wynosi już 34.
- Piłkarze cały czas powinni normalnie trenować. Nie można robić izolatki w zespole. Dlaczego dostali wolne, przecież to nie szkoła, w której uczy się jednocześnie 600 uczniów - uważa Jacek Ziober, były piłkarz ŁKS.
- Od dłuższego czasu miałam dość pacjentów kichających i kaszlących podczas zakupu leków. Teraz doszła obawa o koronawirusa. Nie chodzi nawet o moje zdrowie, ale mam przewlekle chorego męża i jak go mam ochronić? - pyta zaniepokojona aptekarka.
- Czegoś takiego nie było - mówi Mariusz Bedyniak, właścicel firmy taksówkarskiej, która działa od prawie 30 lat. Branża taksówkarska mocno odczuwa pandemię koronawirusa. Ci, którzy jeszcze jeżdźą, oddzielają się od klientów zasłoną z folii.
To już czwarte liceum w Łodzi, w którym u jednego z uczniów wykryto koronawirusa.
Chociaż większość sklepów w galeriach handlowych ma pozostać zamkniętych, centrum handlowe Ptak Fashion City jest otwarte. Wszystko dlatego, że odbywa się tam sprzedaż nie tylko detaliczna, ale również hurtowa. Przedsiębiorcy mają jednak poważny problem - z czego zapłacą gigantyczne czynsze?
Ministerstwo Zdrowia poinformało we wtorek rano, 17 marca, że w Polsce jest 28 nowych pacjentów zakażonych koronawirusem. O godzinie 13. 44 było ich już o 16 więcej, w tym trzy z Łodzi.
Z powodu epidemii koronawirusa lekcje w szkołach są zawieszone, ale nauczyciele rzucili się do zadawania dzieciom ćwiczeń. - Otrzymaliśmy tyle zadań, jakbyśmy mieli nie chodzić do szkoły przez rok - alarmują uczniowie.
Szpital w Zgierzu od poniedziałku jest w ogólnopolskiej Sieci Szpitali Zakaźnych. Gotowy do przyjmowania zakażonych koronawirusem, także z chorobami współtowarzyszącymi. Na razie łóżka są puste. Ale chorych ma zdecydowanie przybywać.
W poniedziałek, 15 marca, informowaliśmy, że z trzeciego piętra przy ulicy 6 Sierpnia w Łodzi wypadło 18-miesięczne dziecko. Maluch spadł na beton. Jego stan jest ciężki. W szpitalu okazało się, że dodatkowo jest zakażony koronawirusem.
Z najnowszych informacji (poniedziałkowy wieczór) wynika, że już 31 osób w woj. łódzkim jest zakażonych koronawirusem. Jest też kolejna ofiara śmiertelna - mężczyzna z województwa podkarpackiego.
Epidemia koronawirusa to duże utrudnienie dla przedsiębiorców zwłaszcza w branży gastronomicznej, którzy musieli zrezygnować z wydawania posiłków na miejscu. Miasto zdecydowało się wprowadzić pewne ułatwienia i m.in. otworzyło ul. Piotrkowską dla ruchu samochodów dowożących jedzenie.
Z powodu koronawirusa i zagrożenia epidemiologicznego w łódzkich kościołach odwoływane są rekolekcje wielkopostne. Kuria zaprasza jednak na rekolekcje online.
Trafiają do nas próbki, wykonujemy badania, przekazujemy wyniki, a z pacjentem rozmawia lekarz. Nie istniejemy. A bez diagnostów nie ma leczenia.
Oszuści informują o cudownych szczepionkach, tabletkach i maściach, które mają pomóc w walce z koronawirusem. Inni próbują wmówić nam, że polski rząd przejmuje właśnie nasze pieniądze z konta. Fake news w czasie epidemii koronawirusa ma się dobrze.
W obliczu zagrożenia zakażenia koronawirusem najbardziej powinny na siebie uważać osoby starsze. Najlepiej, żeby pozostały w domach. Najszybciej pomoże wtedy dobry sąsiad.
- O tym, że PGE będzie wyłączać prąd, dostaliśmy informację na początku marca. Ale sądziliśmy, że w czasie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego z powodu koronawirusa prace będą odwołane. To, że tak się nie stało, to w obliczu epidemii skrajna bezmyślność i idiotyzm - irytuje się pani Agnieszka ze Stoków. Po nagłośnieniu sprawy PGE Dystrybucja wstrzymuje prace od 17 marca "wykazując się społecznym zrozumieniem".
Urzędy od kilku dni zachęcają wyłącznie do kontaktu telefonicznego lub mailowego. Od poniedziałku - ze względu na zagrożenie koronawirusem - wprowadzane są kolejne ograniczenia, żeby wyeliminować bezpośredni kontakt.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.