Sprzątanie polskiej stajni Augiasza nie wygląda i nie będzie wyglądało dobrze. Żeby to porównać do policyjnej roboty: użycie środka przymusu bezpośredniego prawie nigdy nie wygląda dobrze.
Bartłomiej Sienkiewicz ma nadzieję, że twórcy i członkowie powołanej właśnie komisji do badania wpływów rosyjskich poniosą odpowiedzialność karną. Mówił też o wyborach 2023, listach Koalicji Obywatelskiej i propagandzie PiS.
Dziarscy chłopcy z Łodzi Kaliskiej, wielbiciele muz i ryzykownego dowcipu, w 43. roku pracy artystycznej flirtują z nowym medium. Premiera "Makbeta ŁK'a" - 14 października w Monopolis.
Prawnicy, społecznicy i osoby zaufania publicznego spotykają się w wakacje z mieszkańcami miast Polski, aby rozmawiać o konstytucji i demokracji. W sierpniu Tour de Konstytucja zawita do Łowicza i Tomaszowa Mazowieckiego.
- Trzeba walczyć. Nic nie jest dziś przegrane. Po ośmiu latach PiS-u zmienić ten rząd na jakiś inny byłoby higieniczne, byłoby nieodzowne - mówił w Pabianicach Aleksander Kwaśniewski. Jego zdaniem, jeśli chodzi o wybory parlamentarne 2023, o wyniku zadecydują dwa czynniki.
"Po głosowaniu nad "lex TVN", czyli pokazie lekceważenia i pogardy do wszelkich procedur i konstytucji, nie mam złudzeń - zabiorą nam i wolne wybory" - pisze Katarzyna Wesołowska-Zbudniewek, sędzia orzekająca w Sądzie Okręgowym w Łodzi.
W czwartek (17 czerwca) do Łodzi dotarła akcja Tour de Konstytucja PL. W pasażu Schillera gościł m.in. sędzia Igor Tuleya. Mówił: - Trudno wyobrazić sobie, że walka o wolne sądy będzie przegrana. To tak, jakbyśmy sobie wyobrażali, że po nocy nie przyjdzie dzień. Tak nie jest.
Tour de Konstytucja PL w Łodzi już 17 czerwca. W programie m.in. "niezależne stoliki obywatelskie", przy których będzie można porozmawiać z prawnikami, podpisywanie Konstytucji RP, wysyłanie "Listów do Polski" i "Listów do Europy". Swój udział potwierdził sędzia Igor Tuleya.
- Większość z nas ma ponad 50 lat, więc walczymy już nie o naszą przyszłość, ale o to, żeby nasze dzieci, wnuki żyły w normalnym kraju, żeby nie musiały z niego wyjeżdżać - mówi jeden z łodzian regularnie protestujących w obronie Konstytucji. Teraz Konstytucja broni ich w sądzie.
- W polskim ustroju nie ma teraz realnego podziału władzy - mówi prof. Wojciech Sadurski, uczestnik Igrzysk Wolności 2020, a także autor książki "Polski kryzys konstytucyjny".
Wniosek w sprawie przesłanki embriopatologicznych nie powinien w ogóle zostać złożony do TK. Dyskusja na ten temat powinna się toczyć w Sejmie, który jest reprezentantem suwerena i ma odpowiadać na potrzeby społeczne. Prawo do aborcji nie jest materią konstytucyjną, ale społeczną, medyczną.
W Sądzie Dyscyplinarnym przy Sądzie Apelacyjnym w Łodzi odbyło się posiedzenie w sprawie dyscyplinarnej Doroty Lutostańskiej, sędzi Sądu Okręgowego w Olsztynie, którą stowarzyszenie "Iustitia" zalicza do grupy sędziów represjonowanych.
Sądy, choć nie wszystkie, stosują prawnicze uniki, byleby w procesie stosowania prawa nie sięgać do norm konstytucyjnych, nie oceniać "legislacyjnego bezprawia" przez pryzmat wzorca konstytucyjnego. Boją się Konstytucji jak diabeł święconej wody. Przykład idzie niestety z góry.
- Konstytucję łamią prawie wszystkie osoby zajmujące najważniejsze stanowiska decyzyjne w państwie, na czele z premierem Mateuszem Morawieckim. Rozmowa z prof. Anną Rakowską-Trelą, konstytucjonalistką z Uniwersytetu Łódzkiego.
Codziennie o godz. 19 mieszkańcy Łodzi, zachowując środki bezpieczeństwa, spacerują z hasłami "Konstytucja" pod siedzibą Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Cichy protest kończy się jednak kolejnymi wezwaniami na policję.
- Każda władza może teraz uznać, że nie przeprowadzi wyborów, bo nie ma kandydatów. I poczeka, aż sondaże będą lepsze - ocenia skutki uchwały PKW prof. Anna Rakowska-Trela, konstytucjonalistka z Łodzi.
Sędzia Dorota Lutostańska zrobiła sobie zdjęcie w koszulce z napisem "KonsTYtucJA", potem orzekała w sprawie ubrania pomnika w taki sam T-shirt. Dostała zarzut od rzecznika dyscyplinarnego.
41 sędziów z Łodzi i Zgierza twierdzi, że napis "KonsTYtucJA" nie jest symbolem politycznym i ma charakter uniwersalny. Wzywają łodzian do przyjścia na rozprawę dyscyplinującą sędzi Doroty Lutostańskiej.
3 maja plac przed łódzką archikatedrą wypełniony był łodzianami świętującymi Święto Konstytucji 3 Maja. Do Łodzi z listem od premiera przyjechała rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.
- Jeśli chodzi o rodzinę, to bywało tak, że my jesteśmy "gorszy sort" a oni "lepszy". Tworzyła się ściana, przez którą nie przenikały żadne argumenty. Sądzę jednak, że powoli to się zmienia - mówi Joanna Budzińska z Obywateli RP. Protestowali już po raz 170. I nie zamierzają się poddać.
Z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości sędziowie Sądu Okręgowego w Łodzi postanowili złożyć łodzianom życzenia. Czego nam życzą?
"Polska jako demokratyczne państwo prawne - dziś i w przyszłości". To tytuł wykładu wygłoszonego przez profesora Rzeplińskiego na spotkaniu z łodzianami.
Komitet Obrony Demokracji nie ustaje w batalii o wolne sądy. Po raz kolejny zaprasza na protesty w ponad stu miastach w całej Polsce. - To moment próby i ostatni dzwonek dla sił prodemokratycznych - przekonuje.
Za nami majowe święta. Każde z innej wyrosłe tradycji, przez innych ludzi organizowane i do innych osób adresowane. To, co je łączy, to chęć zamanifestowania wspólnoty myśli, idei, dążeń.
Tradycyjnie biegacze będą mogli wziąć udział w Biegu i Marszu Konstytucji 3 Maja, który odbędzie się w środę w Wiączyniu Dolnym. Nie zabraknie też atrakcji dla kibiców
W uroczystej sesji Sejmiku Województwa Łódzkiego weźmie udział profesor Andrzej Rzepliński, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Nie podoba się to radnym Prawa i Sprawiedliwości. - To nie jest bezstronny autorytet - komentuje Piotr Adamczyk, szef klubu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.