Drogi w Łodzi. W tym roku miasto planuje ogłosić przetarg na przebudowę ul. Franciszkańskiej. Po raz pierwszy warunkiem dla potencjalnego wykonawcy będzie przeprowadzenie konsultacji społecznych z mieszkańcami. Dlaczego dopiero teraz?
Przebudowa placu Dąbrowskiego zbliża się wielkimi krokami. W grze są trzy warianty, spośród których - w internetowym głosowaniu - zostanie wybrany jeden. Wszystkie zakładają dozielenienie placu i przebudowę fontanny. A czym się różnią?
Po konsultacjach społecznych czas na szerszą dyskusję o tym, jak zmieni się plac Dąbrowskiego. Ta odbędzie się w piątek 28 października w Fabryce Aktywności Miejskiej przy ul. Tuwima w Łodzi.
Plac Dąbrowskiego, dawniej zielony oraz tętniący życiem, stał się betonowy i bez życia. Do końca 2024 r. ma to się zmienić. W piątek i sobotę (9 i 10 września) odbędą się konsultacje z mieszkańcami na temat przyszłych zmian.
- Chcemy dodać drzewa, które umożliwią zacienienie fragmentów placu, a także rozwiązać kwestię parkowania, ale tak, aby nie zdominowała przestrzeni. Będziemy pamiętać również o osobach, które w tej chwili użytkują ten teren, choćby o grupie skejtów - podkreślają architekci z pracowni odpowiedzialnej za koncepcję przebudowy placu Dąbrowskiego.
Hanna Zdanowska zaprasza łodzian do współtworzenia miasta. Ostatni etap konsultacji nowej strategii, która będzie najważniejszym dokumentem w Łodzi na najbliższe lata, właśnie się rozpoczął.
W zakończonych konsultacjach UMŁ na temat strategii miasta wzięło udział ok. 1,5 tys. osób. 82 proc. zgłoszonych przez nich uwag rozpatrzono pozytywnie. Wśród odrzuconych znalazły się np. propozycje zakazu budowy nowych mieszkań komunalnych i likwidacja transportu zbiorowego.
W magistracie od poniedziałku działa Biuro Aktywności Lokalnej. Powstało w miejsce zlikwidowanego Biura ds. Partycypacji Społecznej. I ma zająć się tym, by miasto współtworzono w jak najszerszej współpracy z mieszkańcami.
Podczas weekendowego spotkania z urzędnikami łodzianie mieli pretensje, że magistrat chce w ogrodzie botanicznym "kosmicznych" rozwiązań. Obawiali się też, że jego część zostanie wydzielona i sprzedana deweloperom. Wydaje się, że w zapewnienia UMŁ, że tak się nie stanie, nikt raczej nie uwierzył.
Pracownicy obawiają się, że planowana przez magistrat odnowa ogrodu botanicznego w Łodzi przyniesie więcej strat niż korzyści. Urzędnicy zapewniają, że wszystkie zmiany będą wprowadzane rozważnie. Ale nie ukrywają: botanik wizualnie i turystycznie to dziś przestrzeń obumarła.
Łódzcy radni chcą, by przedłużenie al. Kościuszki nazwano imieniem Pawła Adamowicza, nieżyjącego prezydenta Gdańska. Organizacje pozarządowe proponują, by decyzję w tej sprawie podjęli sami mieszkańcy.
1061 osób zgłosiło się do pierwszego w historii Łodzi panelu obywatelskiego. Ci, którzy zostaną jego uczestnikami, mają zadecydować o rozwoju zieleni w mieście. Nie ma jednak pewności, że ich rekomendacje wejdą w życie.
- Liczymy, że wszyscy wspólnie porozumiemy się, w jaki sposób nasze miasto będzie ratowało klimat - mówią przedstawiciele kilkunastu organizacji pozarządowych. I apelują do władz miasta o to, by o przyszłych działaniach zadecydowali łodzianie.
- Można powiedzieć, że jesteśmy demokratami wierzącymi, ale niepraktykującymi - mówili podczas debaty w "Wyborczej" eksperci zajmujący się partycypacją społeczną. I zastanawiali się nad tym, jak to zmienić.
- Warto mówić o jakości dialogu nie tylko po stronie urzędu, ale i mieszkańców - twierdzi Agata Bluj z warszawskiej Pracowni Badań i Innowacji Społecznych "Stocznia". To jedna z ekspertek, która weźmie udział w ostatniej debacie "Wyborczej" poświęconej jakości życia w miastach.
- Władze miasta albo nie mają pomysłu na funkcjonowanie rad osiedla, albo wychodzą z założenia, że te niespecjalnie są im do czegoś potrzebne - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Borys Martela, współtwórca zasad łódzkiego BO pracujący ostatnio w gdyńskim Laboratorium Innowacji Społecznych.
Magistrat chciałby, by o wyglądzie centralnego przystanku tunelu średnicowego zadecydowali łodzianie. Ich głos powinien mieć znaczenie. Ale z pewnością nie ten oddany w najprostszej sondzie internetowej.
Magistrat postanowił spytać łodzian, na co ich zdaniem powinno przeznaczyć się pieniądze w przyszłorocznym budżecie. Zainteresowanie konsultacjami organizowanymi m.in. w galeriach handlowych okazało się znikome.
28 marca rozpoczną się konsultacje społeczne w sprawie zakazu sprzedaży alkoholu w Łodzi. Urzędnicy spytają mieszkańców o wprowadzenie ograniczenia nie tylko na ulicy Piotrkowskiej, ale i w całym mieście.
Na ulicach ma się pojawić więcej zieleni, ale nie kosztem miejsc parkingowych - to najważniejszy wniosek z konsultacji, które przeprowadzono na Starym Polesiu. Zmiany wymyślone i ustalone przez mieszkańców urząd ma teraz zrealizować.
Ani stok narciarski, ani zabudowa jednorodzinna. W głosowaniu na temat zagospodarowania dawnego poligonu na Brusie łodzianie zadecydowali, że chcą zostawienia tego terenu w spokoju.
Mieszkańcy ul. Iry Aldridge'a nie wiedzą, jak przeczytać własny adres. Boją się, że jak zadzwonią po pogotowie, lekarz do nich nie trafi. Podczas konsultacji społecznych ws. dekomunizowanych ulic podobnych obaw padło wiele.
Na pierwszym spotkaniu ws. dekomunizacji nazw ulic mieszkańcy skarżyli się na zmuszanie ich do ponoszenia kosztów ustawy, niepraktyczność nowych nazw czy odzieranie ich z historii. We wtorek druga odsłona konsultacji w tej sprawie.
Do tej pory urząd miasta pytał łodzian o ocenienie propozycji, które sam już przygotował. Ale niedługo może się to zmienić. Przy przebudowie kilku ulic na Starym Polesiu pierwsze i najważniejsze zdanie mają mieć ich mieszkańcy.
- Konsultacje społeczne w sprawie Brusa nastawione są na to, aby forsować propozycję pani prezydent i deprecjonować inne - uważa Waldemar Buda, poseł PiS. Łukasz Goss z Urzędu Miasta: - Jeśli mieszkańcy w trakcie konsultacji uznają, że nie chcą żadnej zabudowy na Brusie, to takie rozwiązanie będziemy rekomendować.
Od poniedziałkowego spotkania w szkole podstawowej przy ul. Ćwiklińskiej rozpocznie się cykl spotkań z prezydent Hanną Zdanowską. W ich trakcie będzie można składać uwagi dotyczące przyszłości Brusa.
Za kilka dni rozpoczną się konsultacje społeczne dotyczące Brusa. Czy protestujący przeciwko jego zabudowie mieszkańcy dopną swego?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.