Mimo ostrzeżeń i apeli o ostrożność z powodu epidemii koronawirusa firma sprzedająca garnki zorganizowała w Łodzi prezentację, w której wzięło udział kilkadziesiąt osób, w większości starszych.
Piłkarskie mecze, w tym ŁKS-u i Widzewa, zostały odwołane z powodu epidemii koronawirusa. Wojciech Pawłowski, bramkarz Widzewa, napisał odezwę do kibiców.
Epidemia koronawirusa spowodowała jednak odwołanie meczów ŁKS i Widzewa. Nie wiadomo, na jak długo i czy w ogóle sezon zostanie dokończony. Przymusowe wolne mają też siatkarki i siatkarze.
Mecze ekstraklasy, pierwszej i drugiej ligi zostały odwołane. Powód? Epidemia koronawirusa.
Koronawirus sparaliżował niższe ligi. Rozgrywki zostały zawieszone, nie wiadomo do kiedy. Możliwe nawet, że w tym sezonie nie zostaną dokończone.
Z powodu epidemii koronawirusa odwołane zostały wszystkie sportowe imprezy masowe. Oznacza to duże straty dla klubów i organizatorów zawodów.
Widzew wygrał po raz siódmy z rzędu na wyjeździe. Ta imponująca seria może poprowadzić drużynę do pierwszej ligi.
Piłkarze Widzewa kontynuują świetną passę na stadionach rywali. W niedzielę wygrali w Łęcznej i umocnili się na pierwszym miejscu w tabeli.
Siłę drużyny poznaje się na wyjeździe - mówi piłkarska maksyma. Jeśli to prawda, najmocniejszy w drugiej lidze jest Widzew, który zagra w niedzielę z Górnikiem Łęczna, najlepszym na swoim stadionie.
Podsumowaniem mogą być słowa Marcina Kaczmarka, twierdzącego, że do kontuzji Nowaka i Kity drużyna była silniejsza. Zapewne z grzeczności trener nie dodał, że kolejne trzy tygodnie zostały stracone.
Już od najbliższego meczu i do końca tego sezonu ma być po staremu - działacze wycofali się ze zmian z wejściem na sektory A5 i A8.
Kibice Widzewa, którym przed rundą wiosenną zmieniono m.in. warunki wchodzenia na stadion, zapowiadają złożenie do sądu pozwu zbiorowego przeciwko klubowi. Władze Widzewa chyba zmienią zdanie.
Pół godziny przed zamknięciem okna transferowego zostały zerwane rozmowy o pozyskaniu przez Widzew Kamila Antonika z Arki Gdynia.
Podczas meczu z Olimpią Elbląg część kibiców Widzewa protestowała przeciwko zmianom zasad wpuszczania na dwa sektory. - Nie robi się tak w trakcie rozgrywek - mówią.
Zamiast powiększyć przewagę nad najgroźniejszymi rywalami, Widzew stracił punkty z Olimpią Elbląg. Nie pomogło mu nawet dwukrotne prowadzenie.
Gdy Widzew zanotował serię dziesięciu remisów z rzędu, zaraz powstało określenie: remidzew. Gdy ŁKS zaliczył serię porażek w ekstraklasie, kibice Widzewa napisali: Łódzka Kompromitacja Sportowa. Rozmowa z dr Katarzyną Burską, która zbadała język, jakim posługują się kibice w internecie.
Widzew dwa razy prowadził w meczu z Olimpią Elbląg, ale w pierwszej tegorocznej kolejce stracił dwa punkty na swoim stadionie.
Z takimi nadziejami Widzew zaczyna wiosenną część rozgrywek. Zimą nie wszystko poszło zgodnie z planem, ale teraz liczy się tylko sport.
Tuż przed rozpoczęciem rundy wiosennej Widzew zmienił zasady wchodzenia na stadion dla kibiców, którzy kupili karnety na dwa sektory.
- Mam nadzieję, że limit pecha już wyczerpaliśmy - twierdzi Marcin Kaczmarek, trener Widzewa. To ważne, bo drużyna jest silna, ale ma problem w postaci braku rezerw.
Hubert Wołąkiewicz został zawodnikiem Widzewa. Nowy stoper ma 34 lata, a ostatnio grał w Chojniczance.
O odpowiedź na to pytanie poprosiliśmy Witka, mieszkającego w Anglii kibica, który zawodowo zajmuje się finansami oraz marketingiem sportowym.
- Nie wyobrażam sobie, żebyśmy zaczęli ligę bez trzeciego stopera w składzie - mówi trener Widzewa Marcin Kaczmarek.
Marketing i polityka informacyjna w Widzewie nie istnieją. Mało tego, mam wrażenie, że jest coraz gorzej, gorzej niż rok temu...
Jeśli do piątku nie stanie się transferowy cud, Widzew zacznie ligę z trzema wartościowymi młodzieżowcami w kadrze, z których jeden dotąd grał w lidze juniorów.
Kibice Widzew kolejny raz wykupili wszystkie karnety na mecze drużyny w drugiej lidze. Pięć dni przed startem rozgrywek w kadrze są braki.
Tydzień przed pierwszym tegorocznym meczem ligowym Widzew ma tylko jednego stopera. Dotąd nie udało się znaleźć następcy Krystiana Nowaka.
Głównym kandydatem na nowego stopera Widzewa byłv Tomasz Jodłowiec, sześciokrotny mistrz Polski, obecnie grający w Piaście Gliwice. Ale jego transfer jest wykluczony z powodów formalnych.
Właśnie definitywnie przekreślona została koncepcja łódzkiego "Centrum Sportu", który lansowała przy okazji rozbudowy stadionu i budowy małej hali prezydent Hanna Zdanowska.
Obrońca Widzewa jest już po zabiegu kontuzjowanego kolana. Przed nim miesiące rehabilitacji.
Policja wydała opinię w sprawie organizacji przez Widzew obchodów 110-lecia klubu w Atlas Arenie. Jest ona negatywna, ale ostateczna decyzja należy do władz Łodzi.
Na zakończenie zgrupowania w Turcji Widzew przegrał w sparingu z zespołem Ingulec Petrowe.
W tym tygodniu prawdopodobnie poznamy nowego stopera Widzewa. Poszukiwania nie są łatwe, bo mało jest odpowiednich kandydatów, a na dodatek nie palą się do gry w drugiej lidze.
Widzew nie zrezygnował z planów organizacji swojego jubileuszu w Atlas Arenie.
Widzew nie zagra w Turcji z młodzieżową drużyną FK Krasnodar, co oznacza, że przed rozpoczęciem sezonu rozegra jeszcze tylko jeden mecz.
Widzew zamierza rozpocząć świętowanie klubowego jubileuszu w Atlas Arenie. Decyzja jeszcze nie zapadła, ale kibice, a właściwie kibole ŁKS, protestują, bo to "historyczny teren ich klubu".
W meczu Widzewa ze Stalą Mielec, czyli lidera drugiej ligi z wiceliderem pierwszej, lepszy okazał się ten drugi.
Dla 99 proc. wyselekcjonowanych kandydatów Widzew nie jest ani pierwszym, ani nawet drugim wyborem. Podnoszona przez kibiców magia pięknej historii, fantastycznej frekwencji i atmosfery na meczach na potencjalnych widzewiaków nie działa.
Drużyna Widzewa zaczęła zgrupowanie w Turcji, gdzie ma rozegrać cztery sparingi. Trudniejsze zadanie czeka działaczy, którzy muszą szybko znaleźć obrońcę.
Sobotni sparing przeszedł do historii Widzewa, bo nigdy wcześniej jednego dnia dwóch kluczowych zawodników nie doznało bardzo poważnych kontuzji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.