- Lepsze czasy dla miasta muszą nadejść już teraz. I jedna, i druga partia w Łodzi była już wypróbowana. Miały po dwie kadencje, by spełnić swoje obietnice, wyremontować te wszystkie chodniki, postawić ławki, zasadzić drzewa, poprawić bezpieczeństwo...
Sezon biegowy bez egzotycznej wyprawy na maraton w dalekie kraje to dla Szakali Bałut sezon stracony. Tym razem wyruszyli do Indii, gdzie rozpoczęli już Accenture India Marathon Expedition. - To będzie piekło - przyznają.
Wiemy wszystko, jesteśmy wszędzie. Na przykład, że pewna impreza urodzinowa miała trwać dłużej niż tradycyjny mecz piłkarski z dogrywką i nawet z podwójną serią rzutów karnych.
Ogrody Zielonego Expo powinny być zaprojektowane z myślą o maksymalnej percepcji przez wszystkie zmysły - proponuje Włodzimierz Szczepaniak - nasz czytelnik i wieloletni kolorysta związany zawodowo z włókiennictwem.
Od zeszłego roku w Urzędzie Miasta Łodzi podobno działa regionalne Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich.
W wakacje Łódź gościła przedstawicieli światowego street artu. Powstały cztery nowe murale. A to nie wszystko. Coraz częściej pojawiają się jednak pytania o jakość i potrzebę kolejnych wielkoformatowych dzieł.
Sprzęgło, jedynka, gaz, hamulec, sprzęgło. Sprzęgło, jedynka, gaz... I tak kilka razy, aż w końcu dojeżdżamy do świateł. Za chwilę to samo. Znany schemat? Na tych najbardziej ruchliwych łódzkich skrzyżowaniach na pewno. Czyli których? Mamy twarde...
Kilka lat temu trzeba było włożyć sporo siły w przekonywanie tych kobiet, że ich historia jest bardzo ważna.
Dawid był od Rywki trzy lata starszy. Zmarł od niej dwa lata wcześniej. Kiedy kończył swój dziennik, ona zaczynała własny. Nie znali się, ale razem opisali łódzkiego getto niemal od początku do końca.
Dziennikarz to, w moim najgłębszym przekonaniu, najpiękniejszy zawód świata.
19 sierpnia minęła pierwsza rocznica śmierci Janusza Głowackiego - wybitnego pisarza, dramaturga, a także scenarzysty filmowego. W tej ostatniej roli nie występował zbyt często, ale jak już, to filmom towarzyszyły rewelacyjne plakaty.
Bardzo żałuję, że nie wszystkich z tych wyjątkowych ludzi, którzy współtworzyli KOD, udało się zatrzymać w naszych szeregach. Z pewnością jest w tym również moja wina. Bywało, że zabrakło czasu na kolejną rozmowę.
"Łódź była tak pozbawiona wdzięku, że radość płynącą z przyjęcia do szkoły przyćmiewały wątpliwości, czy zdołam w tej pipidówie wytrzymać całe pięć lat" - pisał Roman Polański. Wytrzymał. A potem tutaj wracał
- Nie wyobrażam sobie Rudzkiego Klubu Sportowego bez Adama Kszczota, choć rok temu odgrażał się, że jeśli klubowa baza się nie poprawi, to poszuka nowego - mówi Lech Krakowiak, prezes RKS Łódź.
Wyszliśmy na balkon. Drugie piętro. Rozmawiamy. Nagle trzask. Spadamy w dół. Ocknęłam się w szpitalu. Pytam: Gdzie jest Paweł?!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.