- Rower publiczny powinien być wpisany w miejskie strategie, on daje wolność wyboru, którą ludzie coraz bardziej doceniają - mówi Marcin Sałański z Nextbike Polska S.A.
Łódzki Rower Publiczny, jego trzecia edycja, wystartował. Nowy operator, nowe rowery, nowy system wypożyczeń. Mimo lekkich potknięć zapowiada się dobrze.
Rowery miejskie znikają z Łodzi. Miasto obiecywało łodzianom rowerowy raj. A zostały - puste stojaki.
Miasto miało w piątek otworzyć oferty w drugim przetargu na uruchomienie Łódzkiego Roweru Publicznego. Tak się nie stanie. To jednocześnie dobra i zła wiadomość.
Kończy się umowa miasta z firmą Nextbike, operatorem Łódzkiego Roweru Publicznego. Rozpoczęły się przygotowywania do znalezienia nowego. Jakie wymagania stawiają urzędnicy?
Tuż przed zimą mieszkańcy Łodzi i województwa dostali do dyspozycji wojewódzki rower publiczny. Problem w tym, że niekompatybilny z miejskim. Czy na wiosnę uda się to poprawić?
W ciągu doby na łódzkich drogach doszło do czterech wypadków z udziałem rowerzystów. Przyczyną trzech z nich było nieustąpienie pierwszeństwa przez zmotoryzowanych.
Policjanci otrzymali zgłoszenie, że na jednym z bałuckich podwórek, mężczyzna rozkłada na cześci rower miejski.
Dokładnie 1 marca o godzinie 00:01 będzie można znowu wypożyczyć Łódzki Rower Publiczny. Na razie system zostaje bez zmian. Na 101 stacjach stanie 1010 rowerów. Kiedy efekty planowanej rozbudowy staną się namacalne, nie wiadomo.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.