- Rower publiczny powinien być wpisany w miejskie strategie, on daje wolność wyboru, którą ludzie coraz bardziej doceniają - mówi Marcin Sałański z Nextbike Polska S.A.
- Gdzieś bardziej sprawdzą się rowery, gdzieś komunikacja zbiorowa. Miasto cały czas żyje, zmienia się. Potrzebny jest miks transportowy - na Igrzyskach Wolności w Łodzi dyskutowano o transporcie miejskim.
Do wyników z lat 2016-2017 wprawdzie daleko, ale obecny sezon Łódzkiego Roweru Publicznego jest najlepszy od lat. Umowa miasta z Nextbike kończy się 30 listopada. Co dalej?
Tuż przed zimą mieszkańcy Łodzi i województwa dostali do dyspozycji wojewódzki rower publiczny. Problem w tym, że niekompatybilny z miejskim. Czy na wiosnę uda się to poprawić?
Do końca sezonu Łódzkiego Roweru Publicznego został miesiąc. Już teraz wiadomo, że w tym roku pobity zostanie łódzki rekord wypożyczeń ŁRP. Mimo że rowerów w systemie od miesięcy jest mniej niż powinno.
System wypożyczalni rowerów dla województwa łódzkiego miał powstać w październiku. Teraz firma Egis Bike Polska składa odwołanie.
125 nowych stacji rowerowych i 1002 rowery na obszarze całego województwa. Podpisanie umowy na przełomie maja i czerwca. Z nowych rowerów skorzystamy jeszcze przed końcem roku.
Łódzki Rower Publiczny wraca na ulice 1 marca. Urzędnicy zapowiadają, że w tym roku, zamiast na kolejne rekordy, postawią na jakość.
Na facebookowym profilu Łódzkiego Roweru Publicznego pojawiło się ogłoszenie: "Na ulicach i podwórkach miasta wciąż można jeszcze znaleźć porzucone rowery. Pomóż nam je odnaleźć". Nextbike za pomoc oferuje 50 zł doładowania konta.
Koniec sezonu Łódzkiego Roweru Publicznego skłania do podsumowań i myślenia o przyszłości. Ani jedno, ani drugie nie wygląda różowo.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.