Kelechukwu Ebenezer Ibe-Torti jest piątym nowym piłkarzem, który latem dołączył do ŁKS-u.
Wszystko wskazuje na to, że nowym napastnikiem ŁKS zostanie Krzysztof Drzazga. To jego drugie podejście do klubu z al. Unii.
Zgodnie z przewidywaniami nowym trenerem Widzewa został Enkeleid Dobi. Albańczyk podpisał roczny kontrakt.
Enkeleid Dobi będzie w nowym sezonie nowym trenerem Widzewa. To czwarty obcokrajowiec na tym stanowisku w historii klubu z al. Piłsudskiego.
Enkeleid Dobi i Dariusz Skrzypczak są najpoważniejszymi kandydatami na trenera Widzewa. Większe szanse ma Albańczyk.
ŁKS-owi potrzebne jest wietrzenie szatni, aby po roku w pierwszej lidze drużyna mogła wrócić do ekstraklasy.
Pięć lat po reaktywacji Widzew będzie mieć już dziesiątego trenera. To chyba jedna z odpowiedzi, dlaczego spełnianie wielkich aspiracji idzie tak ciężko i powoli.
Zamiast cieszyć się z awansu do pierwszej ligi, w Widzewie przygotowują się do rozliczeń zakończonego sezonu. Już zaczęły się zmiany, ale to nie koniec...
Widzew rozstał się z trenerem Marcinem Kaczmarkiem. Dwa dni temu drużyna wywalczyła awans do pierwszej ligi.
Na pierwszym treningu przed nowym sezonem ŁKS testował Ebenezera Kelechukwu Ibe Torti. Jeśli 18-latek przejdzie pozytywnie sprawdzian, podpisze kontrakt z pierwszoligowcem.
Było coś gorszego od nieudolnych piłkarzy Widzewa, którzy awansowali do pierwszej ligi tylko dlatego, że przeciwnicy grali równie żenująco. To kibole, którzy wtargnęli na boisko i pobili zawodników.
Testy wydolnościowe, siłownia i zajęcia na boisku - to plan piłkarzy ŁKS na pierwszy tydzień przygotowań do sezonu w pierwszej lidze.
Zamiast cieszyć się z największego sukcesu Widzewa w ostatnich latach, kibice w sobotni wieczór opuszczali stadion załamani. Nie mogli pogodzić się z tym, że ich ukochany klub staje się pośmiewiskiem.
Jeśli wygrywa się tylko dwa wyścigi podwójnie, trudno myśleć o zwycięstwie w meczu. Zwłaszcza gdy rywalem jest główny faworyt. Dlatego Orzeł Łodź wysoko przegrał z Apatorem Toruń.
Po meczu ze Zniczem Pruszków kibole Widzewa wbiegli na murawę. Wygrażali piłkarzom, dwóch z nich uderzyli.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.