Po proteście rezydentów dla dyrektorów łódzkich szpitali nastał ciężki czas. Na biurkach piętrzą się stosy podań o podwyżki. Buntują się lekarze specjaliści, którzy nie chcą zarabiać mniej niż rezydenci
Minister zdrowia dał protestującym rezydentom podwyżki. Dyrektorzy szpitali w Łodzi są załamani, bo najmłodsi lekarze będą zarabiać więcej niż specjaliści, którzy ich uczą
Kibicujemy im i popieramy - mówią w jednym ze szpitali. - Jako dyrektor popierać nie mogę, bo ucierpiałby na tym pacjent - mówią w innym. Wszyscy przyznają, że gdyby rezydenci pracowali na jednym etacie, szpitale miałyby potężne problemy. Na razie jednak umowy opt-out wypowiadają nieliczni
Młodzi lekarze zakończyli trwającą 12 dni głodówkę. To jednak nie koniec protestu. W listopadzie wypowiedzą klauzulę opt-out i nie będą pracować więcej niż 48 godzin tygodniowo
Ostatni zielony kafelek sam chętnie zerwę ze ściany na porodówce - mówi prof. Maciej Banach, dyrektor Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki. Dzięki gigantycznym pieniądzom z Ministerstwa Zdrowia dyrektor będzie mógł zrealizować swój plan, bo wkrótce rozpoczyna się wielki remont
Protestujący medycy zapraszają wszystkich łodzian do łącznika w szpitalu Barlickiego. Proszą o podpisy pod projektem ustawy zapewniającej wzrost nakładów na służbę zdrowia. I zapraszają na niedzielny marsz poparcia
- Dłużej śpimy, trochę wolniej mówimy, ale wciąż czujemy się dobrze i wierzymy, że to, co robimy, ma sens - mówi Piotr, internista z Pabianic, który od pięciu dni głoduje w szpitalu im. Barlickiego.
Martyna Masternak po blisko 30 godzinach bez jedzenia czuła się dobrze. - Przyzwyczaiłam się, że długo nie jem. Nieraz w pracy było tyle zajęć, że od rana do wieczora nie miałam czasu na posiłek - mówiła
Od początku września ponad 25 tysięcy mieszkańców województwa zachorowało na grypę lub infekcję grypopodobną. To o ponad jedną piątą więcej niż przed rokiem
Do łódzkich rezydentów zgłaszają się kolejne osoby, które chcą wziąć udział w proteście głodowym. Dołączają przedstawiciele innych zawodów medycznych. Wśród kilkunastu chętnych jest pielęgniarka.
Ciężkiej operacji by nie przeżył. Mniej inwazyjna metoda nie dała rezultatów. Lekarze w jednym szpitalu rozkładali ręce. W innym zrobili konsylium i uratowali pacjenta. Pan Wojciech już myśli o powrocie do pracy.
Długi kaszel, zmiany w jamie ustnej, problemy z przełykaniem - to może być drobnostka, fałszywy alarm, ale także objaw bardzo poważnej choroby. O to, aby wykryć ją jak najszybciej i jak najskuteczniej leczyć, zabiegają przedstawiciele szpitala onkologicznego NU-MED w Tomaszowie Mazowieckim
Łodzianie wypoczywają na świeżym powietrzu. I, jak co roku, szturmują lekarzy w obawie przed boreliozą. - Popełniacie książkowe błędy - krytykuje pacjentów dr Piotr Krawczyk, specjalista chorób zakaźnych
Przyjechały z Kalisza i Czeladzi. Spod niemieckiej granicy i Kielc. 25 "taśmówek" i ponad 30 "dzieci z taśmy". Przywiodła je tu wdzięczność do profesora z "Matki Polki"
O darmowe szczepienia przeciw wirusowi HPV zabiegają Inicjatywa Polska i Dziewuchy Dziewuchom przy współpracy z fundacją "Krwinka". Zaczynają zbierać podpisy pod obywatelskim projektem uchwały. Czy łódzcy radni się na to zgodzą?
Polscy naukowcy odkryli cząsteczki, których pomiar pozwoli na szybką i wiarygodną diagnozę stwardnienia rozsianego (SM). Odkrycie daje też nadzieję na opracowanie w przyszłości nowatorskich terapii tej choroby.
Trwa nasza akcja "Łap za biust". Przygotowujemy się do dnia zdrowego gotowania, wkrótce razem z dziećmi będziemy przekonywać mamy, aby się badały i zorganizujemy piknik poświęcony profilaktyce raka piersi. Akcję wspiera łódzki zespół Blue Café
Pani Urszula nie wahała się nawet przez chwilę. - Wierzę, że wygram z chorobą. Jeśli mogę przy tym dobrze wyglądać, chcę z tej szansy skorzystać - mówi. I w czasie każdej chemioterapii zakłada na głowę specjalny czepek, który chłodzi skórę głowy
Dziesięciomiesięczna Maja wyszła ze szpitala z niedoleczonym zapaleniem płuc. - Miałam wybór: albo iść na salę z rotawirusem, albo wypisać się na własne żądanie - mówi matka. - Lokując pacjentów bierzemy pod uwagę ich dobro. Ale to lekarz decyduje, nie rodzic - odpowiadają w szpitalu
Pani Elżbieta od 18 lat pracuje na szpitalnej izbie przyjęć. Wczoraj, zamiast na izbie, spędzała czas na sali operacyjnej. - Nie boję się, jestem w dobrych rękach - uśmiechała się tuż przed operacją. Jest jedną z kilkunastu pacjentek operowanych przy użyciu "chrząstki w spray'u", którą wynalazł ortopeda Grzegorz Sobieraj.
- Przyjdź i nie pozwól sobie odebrać swoich praw do decydowania o własnym Rodzicielstwie - mówią Aleksandra Knapik i Agata Kobylińska z grupy Dziewuchy Dziewuchom. W czwartek Inicjatywa Polska i aktywistki będą protestować przeciw recepcie na tabletkę "dzień po".
Julia ma dwa lata i zawsze wie, czego chce. Czteroletni Kuba uwielbia samochody. Piotruś, dwulatek, zachwyca wszystkich swoimi długimi rzęsami. Wszystkie dzieci kochają się przytulać. Na szczęście - mają do kogo. Fundacja Gajusz kolejny raz może dzięki Budżetowi Obywatelskiemu zadbać nie tylko o ciała dzieci, ale także o ich dusze.
Łódzki szpital im. Kopernika wprowadził ograniczenie odwiedzin u pacjentów w swoich oddziałach. Wszystko przez epidemię grypy, która panuje w mieście
- Dla mamy zrobię wszystko i dlatego od trzech miesięcy jestem przestępczynią - mówi Honorata, która zapieka marihuanę z kokosem lub czekoladą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.