Hospicjum Fundacji Gajusz działa w stanie alertu. Dwoje opiekunów i troje nieuleczalnie chorych dzieci ma COVID-19. - Nie oszukujmy się, sytuacja jest dynamiczna. We wtorek, 8 grudnia, będziemy robić kolejne testy. Żyjemy w napięciu - mówią w Gajuszu.
U dwóch kobiet ze schroniska przy ul. Kwietniowej testy potwierdziły koronawirusa. Kierowniczka trafiła na kwarantannę. W schronisku - lockdown.
"Zmarł drugi nasz ojciec z klasztoru. O. Bruno był w szpitalu, dostał obustronnego zapalenia płuc" - czytamy na Facebooku klasztoru. Z powodu ogniska koronawirusa zakonnicy zawiesili działalność duszpasterską.
W Miejskim Centrum Medycznym im. K. Jonschera stwierdzono zakażenie koronawirusem u trzech pracowników izby przyjęć i Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
Od kilku dni trwa walka z ogniskiem koronawirusa w zakładach Wielton SA w Wieluniu. Zakażonych jest 62 pracowników i 51 osób, z którymi się kontaktowali
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.