- Zamiast być na turnusie i się rehabilitować, by zadbać o zdrowie, pisałam skargę do Rzecznika Praw Pacjenta - mówi Anita Makarska z Łodzi. - Wszystko przez to, że ośrodek, w którym leczę się od lat, odmówił mi pobytu.
Zmęczeni, z dusznościami, osłabieniem i problemami poznawczymi. Niektórzy uczą się od nowa chodzić. To właśnie ozdrowieńcy z COVID-19.
Jest stary szpital, a wnętrza nowe. Krok po kroku Jonscher się zmienia. - Jesteśmy pewni, że zmiany docenią nasi pacjenci - słyszymy w placówce.
Mówią na niego Prodrobot albo trenażer chodu. A dla Vanessy z porażeniem mózgowym najważniejsze jest, że dzięki niemu może wstać z wózka i ruszać nogami, zupełnie jakby naprawdę chodziła. Przez całe zajęcia miała uśmiech na twarzy.
Kolejna propozycja dla ozdrowieńców z koronawirusa, którzy wciąż zmagają się z uciążliwymi skutkami COVID-19, to regionalny program rehabilitacji, który właśnie się rozpoczyna. Dzięki niemu nawet trzy tysiące pacjentów uzyska pomoc w powrocie do pełnej sprawności.
Koronawirus. Osoby po COVID-19, które wciąż nie doszły do pełni sprawności, mogą skorzystać z rehabilitacji pocovidowej w 78 placówkach w Łódzkiem.
Szpital w Zgierzu już nie tylko będzie leczył pacjentów z COVID-19, ale także rehabilitował tych, których zdrowie z powodu koronawirusa ucierpiało. To pierwszy taki program dla ozdrowieńców w województwie.
Zabiegi rehabilitacyjne będą wykonywane w Miejskim Centrum Medycznym Górna, ale zapisać się może na nie każdy łodzianin niezależnie od miejsca zamieszkania.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.