Oskarżony o śmiertelne pobicie Tadeusz P. poznał Roberta Z. w schronisku dla bezdomnych w Łodzi. Wyszli na "solówkę", której finał okazał się tragiczny.
U dwóch kobiet ze schroniska przy ul. Kwietniowej testy potwierdziły koronawirusa. Kierowniczka trafiła na kwarantannę. W schronisku - lockdown.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.