"Stan dróg na naszym terenie stale się pogarsza i w wielu wypadkach dojazd do własnej posesji jest utrudniony lub niemal niemożliwy" - znów skarżą się mieszkańcy Osiedla Wzniesień Łódzkich.
Od końca grudnia mamy w Łodzi popis tego, jak nie należy komunikować ważnych spraw mieszkańcom. Chodzi o mechanizm, bo przecież jeśli nie temat lokalizacji festiwalu Audioriver, to mógłby być jakiś inny problem.
Kiedy poznamy informację o ostatecznej lokalizacji festiwalu Audioriver? Dyrektor Łódzkiego Centrum Wydarzeń: - Jak będziemy gotowi. Łodzianie: - Mamy nadzieję, że to będzie transparentny proces.
"W przypadku Parku na Zdrowiu doszliśmy jednak do momentu, gdy organizowalibyśmy tę imprezę wbrew części łodzian i zamiast radosnego święta muzyki mielibyśmy święto w cieniu protestów" - napisała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska w mediach społecznościowych.
W piątek, 9 lutego, odbędzie się ogólnopolski protest rolników, którzy mają wyjechać na drogi ciągnikami i traktorami. Można się spodziewać utrudnień i blokad dróg.
Nie tylko park na Zdrowiu, ale też dwa inne parki w Łodzi albo Błonia Retkińskie. To możliwe lokalizacje lipcowej edycji festiwalu Audioriver w Łodzi. Jak oceniają to łodzianie?
Łodzianie od kilku tygodni protestują przeciwko organizowaniu w parku na Zdrowiu festiwalu Audioriver. Miejscy urzędnicy chcą ich przekonać do tego, że to najlepsza lokalizacja. Ale nie wykluczają alternatywnych.
Właśnie została podpisana umowa dotycząca pierwszej łódzkiej edycji festiwalu Audioriver. - Nie składamy broni - mówią jednocześnie przeciwnicy organizacji tej imprezy w zabytkowym parku na Zdrowiu.
- Niewielkim kosztem można zrobić świetny teren zielony, jakich bardzo tutaj brakuje - mówi Łukasz Jakubczyk z ul. Kruszynowej w Łodzi. Inwestor ma jednak inny plan - wyciąć drzewa, postawić bloki. Mieszkańcy protestują.
- To protest rolników z różnych organizacji, a najwięcej jest rolników niezrzeszonych - mówi jedna z lokalnych organizatorek. Rolnicy protestują również na łódzkich drogach przeciwko sprowadzaniu zboża z Ukrainy.
Organizator festiwalu Audioriver spotkał się z mieszkańcami Łodzi. Przyszli głównie przeciwnicy lokalizacji imprezy w zabytkowym parku na Zdrowiu, niedaleko zoo w Łodzi.
- Tracę możliwość zabudowy 1,5 ha ziemi, wodociąg kosztował mnie 65 tys. zł, wówczas była to równowartość nowej toyoty - mówi łodzianin protestujący na sesji Rady Miejskiej w Łodzi.
Obserwuję tę przestrzeń, która wkrótce zostanie przekształcona w tętniące życiem centrum masowej imprezy. Decyduję się założyć grupę sąsiedzką, aby zebrać mieszkańców i porozmawiać z organizatorem festiwalu. Na początku wydaje mi się, że dialog może przynieść rozwiązanie.
- Jestem pewien, że łodzianie uznają Audioriver za najważniejszy festiwal w roku i mówię to z pełną odpowiedzialnością - komentuje organizator wydarzenia, które ma się odbyć latem w zabytkowym parku na Zdrowiu. Przeciw tej lokalizacji protestuje część łodzian.
Pierwsza osoba, którą zapytałem, dlaczego jedzie na Protest Wolnych Polaków. odpowiedziała... - Jest ładna pogoda, a dawno nie byliśmy w Warszawie, będzie fajna wycieczka.
Wywodzimy się z największego od czasów "Solidarności" ruchu społecznego w historii Polski. Dlatego w pełni popieramy oddolną inicjatywę mieszkańców Łodzi wyrażoną w petycji w sprawie odstąpienia od organizacji festiwalu Audioriver 2024 w parku Na Zdrowiu - pisze Bartłomiej Dyba-Bojarski, przewodniczący Koła Łódzkiego Polska 2050 Szymona Hołowni.
Zieleń w Łodzi. Ponad 1500 podpisów znalazło się w niedzielę, 7 stycznia, pod internetową petycją "Nie dla Audioriver w Parku na Zdrowiu. Tak dla Audioriver w Łodzi".
- Niech pan z "Wyborczej" się nie wtrąca! - mówili uczestnicy protestu "w obronie TVP3 Łódź".
"Park na Zdrowiu to nie jest dobre miejsce na organizację tak dużej imprezy. Znajdźcie, do jasnej cholery, inną lokalizację!"- pisze społecznik Szymon Iwanowski (Społeczni Opiekunowie Drzew).
Muzeum Dzieci Polskich dzieli łodzian już od wielu miesięcy. - Dlaczego nie miałoby być wirtualne? Po co wielkie gmachy, skoro eksponaty to nieco ponad 140 listów i zdjęć? - pytają przedstawiciele Stowarzyszenia Łódź Cała Naprzód.
- Chcemy rozmawiać z rządem o tym, by branża odzieżowa i obuwnicza, która zatrudnia 400 tys. ludzi, była zauważona. Żebyśmy na maszynach do szycia nie musieli wyjeżdżać na ulice - mówili protestujący w Rzgowie pod Łodzią.
Wybory 2023. Po każdym zwycięstwie prawicy powtarzałam sobie, że trzeba wyjechać. Oni zniszczyli wszystko, co dobre i piękne. Już dość!
- Na Muzeum Dzieci Polskich mieszkańcy tylko zyskają - zapewnia dyrektor placówki, która ma powstać na Bałutach. Nie przekonał mieszkańców. Najpierw bronili pawilonów. Teraz terenu przy szkole.
- Jeśli bibliotekarze wychodzą na ulice, to znaczy, że dzieje się coś naprawdę złego - mówi Michał Guzek, jeden z uczestników protestu przed Urzędem Marszałkowskim Województwa Łódzkiego.
W Aleksandrowie trwa znany i doceniany przez publiczność Summer Dying Loud, festiwal muzyki metalowej. I podnoszą się gorące protesty. Dlaczego? Bo "łamie pierwsze Przykazanie Boże i pogłębia myśli samobójcze u dzieci".
- Wyszłam z bezdomności, w przydzielonym mieszkaniu urządziłam łazienkę i toaletę, a nie mogę się doczekać naprawy dachu - mówi Anna Kwiecińska, lokatorka kamienicy przy ul. Berlińskiego 6. - Jeden pokój został wyłączony z użytkowania.
Pomimo deszczu w łódzkim proteście wzięło udział kilkaset osób. Na transparentach mieli hasła: "Lekarzu odwagi. Pacjentka", "Ginekologu, ginekolożko, kiedy się zbuntujecie?".
Łodzianie na wieść o wycince lasu Lublinek zareagowali natychmiast. Stworzyli petycję oraz wystosowali list otwarty do prezydent Hanny Zdanowskiej. Spotkał się z nimi wiceprezydent Adam Pustelnik.
Protestujący przygotowali kukły misia z filmu Barei podpisane: "CPK to miś na miarę PiS-u". Zdaniem pikietujących pod Sejmem planowane przez rząd inwestycje są nieprzemyślane i zbędne.
Pomnik został zniszczony w rocznicę śmierci Jana Pawła II. Około godz. 6 rano powiadomiono policję. Godzinę później pod pomnikiem stanął abp Grzegorz Ryś: - Nie wiedziałem, co zrobić. Przez godzinę się modliłem - powiedział.
- Ludzie na osiedlu boją się, że muzeum będzie chciało ogrodzić płotem cały obszar dawnego obozu. Wtedy stworzą nam tu getto, przez które nawet nie będzie można przejść - mówi Ewa Błońska, mieszkanka osiedla Marysin-Doły.
Protest na Bałutach. - Moja sąsiadka, która ma prawie 90 lat, wychodzi codziennie ze mną z bloku rano. Ja idę do pracy, a ona po chleb, bo ma blisko. Kiedy powiedziałam jej, że te sklepy mają zlikwidować, po prostu się załamała - mówi Adrianna Rak.
Inwestycje w Łodzi. - ICZMP jest dobrze skomunikowane dzięki miejskim autobusom, więc tramwaj nie jest potrzebny - uważają przeciwnicy nowej trasy MPK Łódź.
Amazon w Łodzi. Związkowcy domagają się podwyżki dla pracowników - 6 zł brutto za godzinę i alarmują, że firma nie wpuściła ich na teren zakładu, aby mogli przeprowadzić referendum strajkowe. Politycy z partii Razem wezwali na miejsce protestu policję.
"Ze zdumieniem i przerażeniem otrzymaliśmy wiadomość, iż osobą, która miałaby objąć stanowisko dyrektora TWŁ jest pan Marcin Nałęcz-Niesiołowski" - pisali pracownicy Teatru Wielkiego w Łodzi do ministra kultury.
Pracownicy łódzkiego pogotowia poprosili o pomoc radnych sejmiku. Chodzi o pensje i organizację pracy.
Kilkanaście osób, bez wiedzy i zgody zarządcy drogi, namalowało przejście dla pieszych przez drogę krajową nr 14 w Głownie. Akcja to protest grupy mieszkańców, którzy od lat chcą poprawy bezpieczeństwa w tym miejscu.
- Dużo policjantów szykuje się do odejścia, nie będzie miał kto bronić bezpieczeństwa naszych obywateli - mówi policyjny związkowiec. A policjanci zaostrzają protest od 1 listopada.
- Jeżeli MSWiA rozmawia z nami co roku i co roku obiecuje to samo, to mamy prawo oczekiwać wywiązania się z tych obietnic - mówi policyjny związkowiec, uzasadniając trwający protest służb mundurowych.
Napisy "protest", banery i flagi pojawiają się już na budynkach jednostek, bram i samochodów służbowych, a ma to być dopiero początek. Związkowcy z wszystkich służb mundurowych domagają się podwyżek na poziomie inflacji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.