- Jeśli ktoś potrafi skrzyknąć koalicję od Giertycha do Kwaśniewskiego, to znaczy, że umie łączyć Polaków - przekonuje Radosław Sikorski, kandydat w prawyborach Koalicji Obywatelskiej.
Dziennikarze lokalnej prasy myśleli, że ktoś włamał się na konto wójt Eweliny Lis. Ta jednak przyznaje, że sama pisała m. in. o Ukraińcach żyjących z socjalu i zaczepiających Polaków.
19-letni syn chce jej szukać na własną rękę. - Jesteśmy przerażeni - mówi mąż zaginionej Rusłany Melnyk. - Podejrzewamy, że mogła zostać uprowadzona - dodaje Anastazja Serhukhina z fundacji Ukrainian Center.
- To protest rolników z różnych organizacji, a najwięcej jest rolników niezrzeszonych - mówi jedna z lokalnych organizatorek. Rolnicy protestują również na łódzkich drogach przeciwko sprowadzaniu zboża z Ukrainy.
W wypadku zginęła rodzina uciekająca z Ukrainy. Półtora roku po tragedii na autostradzie A2 w woj. łódzkiem zapadł wyrok skazujący.
- Nie wierzę, że są Ukraińcy, którzy nie są wdzięczni za otrzymaną pomoc. Co niby mają mówić mężczyźni, którzy wysłali do Polski swoje żony i dzieci? - mówi Ołeksandra z Melitopola.
- To handel najcenniejszą rzeczą, czyli polską tożsamością narodową - mówi posłanka Hanna Gill-Piątek. Alarmuje, że Karty Polaka mogą być przedmiotem podobnego handlu jak wizy.
Mamy staroświeckie kwiaciarstwo, wolne tempo życia i kiepską komunikację miejską, a także meneli śpiących pod chmurką. Możemy za to chwalić się muzeami, rewitalizowanymi kamienicami i służbą zdrowia. Tak Łódź widzą uchodźczynie wojenne z Ukrainy.
Michał Kołodziejczak i Donald Tusk wspólnie przekonują, że z Unią Europejską w sprawach polskiego rolnictwa można współdziałać, nie trzeba walczyć.
Przyjechali ze Wschodu, z krajów politycznej zawieruchy. Uciekli do Polski i zamieszkali w Łodzi. Jak im się tutaj żyje? "Nigdy nie czułem się tu obco".
Już jesienią w Łodzi odbędą się kolejne Igrzyska Wolności. To jubileuszowa, dziesiąta edycja pod hasłem przewodnim "Punkt zwrotny". Wśród prelegentów - światowej sławy intelektualiści, pisarze i twórcy polskiej kultury.
- Zostaję, mam nadzieję, że wkrótce dołączy do mnie mąż, który walczy za ojczyznę - mówi Natasza, farmaceutka z Kijowa. Uchodźcy w Ukrainy odnajdują się w Łodzi.
- Przyzwyczailiśmy się do tych obrzydliwych napisów, jak do śmieci i brudu. Ten krajobraz wpisał się w naszą codzienność. I z tym Kolorowa Tolerancja próbuje walczyć - mówi Justyna Tomaszewska z Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi.
W piątek 24 lutego w pierwszą rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę z pl. Wolności wyruszy marsz "Pokój dla Ukrainy". A w pasażu Rubinsteina będzie kiermasz rękodzieła, które powstało podczas spotkań uchodźców w świetlicy Caritas.
Praca Ukrainki Olgi Radionovej "Na polach wojny kwitną kwiaty" to skorupa po pocisku z ręcznej wyrzutni przeciwpancernej ozdobiona płatkami uszytymi z fragmentów ubrań walczących żołnierzy. W Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi można zobaczyć tylko jej zdjęcie, bo - mimo licznych interwencji - obiekt nie został przepuszczony przez granicę.
- Putin poniósł porażkę również w swoich wysiłkach podzielenia lub zniszczenia OBWE - mówiła Victoria Nuland, podsekretarz stanu USA, podkreślając jedność 55 z 57 państw organizacji. Dwa pozostałe to Rosja i Białoruś.
- Dziś zielona transformacja to zielona niepodległość, a nasze cele klimatyczne i ekologiczne są tożsame z geopolitycznymi jak nigdy wcześniej i powinny nas wszystkich łączyć niezależnie od różnic politycznych - mówił Błażej Lenkowski, otwierając Igrzyska Wolności 2022 w Łodzi.
Jak ocalić świat i bliskie nam wartości? I kto ma to zrobić? Jeśli w ostatnich miesiącach zadajecie sobie podobne pytania, wybierzcie się na Igrzyska Wolności.
- Gdyby liczba tabletek była ograniczona, pierwszeństwo powinny mieć dzieci, kobiety w ciąży i osoby do 40. roku życia. Przyjmowanie jodku potasu po 60. roku życia nie ma wymiernego zysku medycznego - mówi endokrynolog.
Festiwal Łódź Czterech Kultur 2022 to już historia. W tym roku, co zrozumiałe, zabrakło kultury rosyjskiej. Zastąpiła ją ukraińska.
Na przykładzie Łodzi, jednego z największych miast w Polsce, postanowiłem sprawdzić, jak na potencjalne zagrożenie przygotowani są mieszkańcy, infrastruktura miejska i władze.
"Wzięłam ze sobą tylko paszport i różaniec z Częstochowy, by chronił w drodze. Całą drogę miałam go na sobie. Gdy dojechaliśmy do Polski, różaniec się złamał" - mówiła Victoria z Charkowa, jedna z bohaterek fotograficznego projektu "przeMOC" Agnieszki Cytackiej. Jej wystawę można oglądać w Fabryce Sztuki.
Trzy piętra kamienicy przy ul. Piotrkowskiej 147 na tydzień zajęli artyści. Warto choć na chwilę wejść do ich świata.
LaSoft, ukraińska firma z branży IT, współpracuje z klientami z całego świata. Z jej produktów korzystają czołowe firmy z Doliny Krzemowej. Swoje biuro otworzyła w kompleksie OFF Piotrkowska.
Po ataku Rosji na Ukrainę przypomniałem sobie wstęp do tomiku poetyckiego "Wiek bezprawia" Ellen Hinsey, którego mottem jest m.in. zdanie Hannah Arendt: "Pierwszym zasadniczym krokiem na drodze ku totalnej władzy jest zabicie osoby prawnej w człowieku". Chciałbym podzielić się z czytelnikami tym wstępem, bo daje perspektywę na cały XX wiek.
Również w Łodzi odbywają się wydarzenia zorganizowane pod szyldem Dnia Niepodległości Ukrainy, który przypada na 24 sierpnia. Jednym z nich jest marsz, który przejdzie przez ul. Piotrkowską.
Ukraiński artysta streetartowy Alex Maksiow namalował mural z motywem ludowej lalki - motanki. Możemy go zobaczyć na ścianie Domu Dziecka nr 13 przy Wygodnej 20 na Polesiu. To symboliczne podziękowanie dla łodzian za pomoc okazaną dzieciom z Ukrainy.
Każdy samolot budzi strach. W nocy musi się świecić lampka. A do tego dochodzą problemy o korzystanie z łazienki i wypłatą zasiłków. Pomocy psychiatrów i psychologów potrzebują Ukraińcy. Jest depresja i strach. Coraz częściej dzwonią też Polacy.
- Ta praca pomaga nam przetrwać - mówią. 500 nauczycielek z Ukrainy pracuje w polskich szkołach dzięki Fundacji Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej. Są pieniądze dla 500 kolejnych osób. Fundacja zachęca do współpracy samorządy.
Szacuje się, że niemal dwie trzecie uchodźców z Ukrainy ma wykształcenie wyższe lub reprezentuje zawody w Polsce deficytowe. To m.in. specjaliści w takich dziedzinach jak edukacja, medycyna, produkcja przemysłowa, budownictwo, IT.
Od trzech tygodni łodzianie Magda i Piotr goszczą u siebie Saszkę, Wierę i Annę. - Zwiększyły się nam wydatki, jest bałagan i są kłopoty. Ale trzeba pomóc uchodźcom z Ukrainy - mówią.
Ten sklep różni się od innych tym, że płaci się tu uśmiechem. W Łodzi od kilku dni działa Butik Pełen Dobra. Pracują tu uchodźczynie z Ukrainy.
Projekt ustawy o niekaraniu polskich obywateli "broniących wolności i niepodległości Ukrainy" przyjął Senat i przekazał go do głosowania przez Sejm. - Nie widzę moralnej podstawy, by mieszkających na stałe w Ukrainie Polaków ścigać za to, że bronili własnego domu - mówi adw. Piotr Paduszyński, łódzki prawnik, autor projektu.
"Każdy fotograf marzy, żeby zrobić zdjęcie, które zakończy wojnę" - mówił Maksym Łewin, ukraiński dokumentalista, zabity 13 marca przez oddziały rosyjskie. Do fotografii, które wstrząsnęły światem, dołączają te, które zrobiono w Buczy podczas wojny w Ukrainie.
- Rozporządzenia polskich władz nasuwają skojarzenia z próbami polonizowania dzieci z Ukrainy - mówi dyrektor jednego z łódzkich liceów. Wiele osób związanych z edukacją sprzeciwia się temu, jak mają wyglądać egzaminy ósmoklasisty i matury dla uczniów uchodźczych. Przepisy określają jako bezduszne i nieetyczne.
- O czym marzę? Chciałabym, żeby udało nam się wynająć jakieś mieszkanie, znaleźć pracę. Chcę się czuć potrzebna - mówi Wałentyna. Uchodźczynie z Ukrainy nie chcą niczego za darmo. Mają mnóstwo talentów, którymi chcą się z nami dzielić.
Od wybuchu wojny w Ukrainie do pracy w łódzkich szpitalach i przychodniach zgłosiło się już kilkudziesięciu lekarzy. 21 z nich ma już prawo do wykonywania zawodu, które udało się im zdobyć w uproszczonym trybie.
- Wspaniała niespodzianka i niezwykły gest - mówi szef Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi. Łódzcy lekarze marzyli, aby wysłać do Ukrainy karetkę pogotowia. Do akcji przyłączył się papież Franciszek. Już dwa ambulanse jadą na wschód.
Uchodźcy z Ukrainy mają być leczeni tak jak Polacy. Ale brakuje regulacji. I brakuje lekarzy.
Z Ukrainy przyjeżdża do nas wielu naprawdę ciężko chorych ludzi - z gruźlicą lekooporną, ciężką niewydolnością nerek i tak zaawansowanym nowotworem, że możemy zaproponować wyłącznie leczenie paliatywne. To już są nasi nowi pacjenci - mówi łódzki lekarz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.