- Jesteśmy w stanie postawić dokładną diagnostykę w pierwszym trymestrze ciąży. Jeśli kobieta wie, że ciąża jest tak nieprawidłowa, że dziecko nie ma szansy przeżycia, to ona musi z taką świadomością żyć następne 30 tygodni. A i tak nic z tego nie wynika, bo sytuacja jest beznadziejna - mówi prof. Piotr Sieroszewski.
Polki organizują się po opublikowaniu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Od 28 stycznia przerwanie ciąży ze względu na wady letalne płodu jest niezgodne z konstytucją. - Kto myśli, że zakaz aborcji zmniejszy jej liczbę, jest albo skrajnym cynikiem, albo skrajnym głupcem - mówią kobiety.
To była głośna sprawa o stalking. Sąd Okręgowy w Łodzi podtrzymał karę bezwzględnego więzienia dla stalkera, który całe życie podporządkował tylko jednemu celowi: dręczeniu Adama i jego bliskich.
- To kolejne nasze zwycięstwo w sądzie przeciwko podobnym homofobom - mówi Konrad Dulkowski, prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Matce dziewczynki groziło dożywocie, jednak sąd skazał ją na 14 lat więzienia. Według śledczych dziecko urodziło się zdrowe, a gdy kobieta zakopywała je w ziemi, nadal żyło. Wyrok nie jest prawomocny.
- Tak wygląda radość i poczucie, że koszmar czterech lat procesów mam już za sobą - napisała Katarzyna Dacyszyn, fotomodelka i projektantka, która w 2016 roku została oblana kwasem przez stalkera. - Sądy stanęły na wysokości zadania - ocenia prawnik.
Stalker całe życie podporządkował tylko jednemu celowi: dręczeniu Adama. Pisał wiadomości, rozwieszał plakaty, śledził go, nachodził w pracy, zniszczył samochód, zakładał mu fałszywe konta na portalach randkowych. W widzewskim sądzie w Łodzi zapadł właśnie wyrok za stalking.
- To mnie nie zniechęci. Nie mam zamiaru rezygnować ze wspierania osób po gwałcie, bo dla kogoś to zakłóca porządek - komentuje wyrok Sądu Rejonowego dla Łodzi Widzewa Maja Staśko, aktywistka na rzecz ofiar przemocy seksualnej, która protestowała w łódzkiej Szkole Filmowej przeciwko wizycie Romana Polańskiego.
Prokuratura postawiła zarzut usiłowania zabójstwa nożownikowi, który zaatakował na zamkniętym osiedlu przy ulicy Tymienieckiego w Łodzi. Sąd uznał, że jest winny, ale innego zarzutu
Tak surowego wyroku wobec lekarza, przeciwnika szczepień, jeszcze w Polsce nie było. Doktor Hubert Czerniak z Opoczna nie może przez dwa lata wykonywać zawodu. - Dla dobra pacjentów - podkreślają w Naczelnej Izbie Lekarskiej.
W Sądzie Okręgowym w Łodzi zapadł wyrok w sprawie usiłowania zabójstwa w łódzkim klubie Bajka. Prokuratura oskarżyła Michała K. o to, że uderzył pięścią w twarz Ormianina, a gdy ten upadł, kopał go po głowie.
Mężczyzna stracił w salonie gier 300 złotych. Niedługo potem wrócił, strzelił kilka razy w ścianę nad głowami obsługi i ukradł 700 złotych. W Sądzie Okręgowym w Łodzi zapadł wyrok.
Według śledczych matka trzymała 19-latkę za włosy i okładała ją pięściami po głowie. Potem chwyciła za nóż myśliwski i wbiła go kilkakrotnie w plecy córki. Wszystko przez bałagan w pokoju.
Agnieszka leżała, a on bił ją po całym ciele metalowym prętem. Andrzejowi, który chciał ją obronić, wbił nóż w klatkę piersiową. Napastnikowi groziło dożywocie, ale sąd skazał go na 10 lat więzienia.
Sąd uznał prezydenta Sieradza za winnego potrącenia starszej kobiety na parkingu galerii handlowej. Mężczyzna nie udzielił jej pomocy i odjechał z miejsca zdarzenia. Wyrok nie jest prawomocny.
Prokuratura chciała dożywocia, a Sąd Okręgowy w Sieradzu 25 lat więzienia dla Steve'a V., który jesienią 2017 roku zgwałcił, znęcał się i śmiertelnie pobił trzylatka z Wieruszowa. Sąd Apelacyjny w Łodzi wydał łagodniejszy wyrok. Jest prawomocny.
O sklepie przy ulicy Próchnika 16 było w Łodzi głośno. To tajemniczy lokal, do którego wpuszczani byli tylko wybrani. Według Prokuratury Rejonowej Łódź- Śródmieście oraz Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej sprzedawano tam dopalacze.
Wyrok, który zapadł w poniedziałek (30 grudnia) w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi oznacza, że drukarz odmawiający organizacji LGBT+ realizacji zamówienia, tak naprawdę nigdy nie popełnił wykroczenia. "W Polsce trwa kryzys praworządności, a sprawa drukarza z Łodzi tylko to potwierdza" - komentuje Kampania Przeciw Homofobii.
Paweł Ł, pseudonim "Ława", został uznany winnego usiłowania zabójstwa Adama Zająca. Znany zawodnik MMA ledwo uszedł z życiem, ale skazanego przed sądem bronił. Teraz to on jest poszukiwany przez policję.
W Sądzie Okręgowym w Łodzi zapadł wyrok w sprawie pobicia w Szewcach Nadolnych niedaleko Kutna. Radosław K. miał według śledczych pobić i zepchnąć ojca ze schodów. Mężczyzna zmarł.
Mariusz T. - nazywany "bestią", "szatanem" i "wampirem" - ponad 30 lat temu został czterokrotnie skazany na karę śmierci, którą w wyniku amnestii zmieniono na 25 lat więzienia. Winny śmierci czterech chłopców opuścił właśnie ośrodek w Gostyninie, ale czeka go kolejna odsiadka.
Siedem lat więzienia - taki wyrok wymierzył w środę łódzki sąd Jurijowi W. oskarżonemu o kierowanie grupą przemycającą kokainę z Ameryki Południowej do Hiszpanii. Gang przewiózł co najmniej 161,5 kg kokainy o wartości około 24 mln zł.
Krzyczał "ty brudasie", potem uderzył obcokrajowca pięścią w twarz. W środę, 6 marca w Sądzie Okręgowym w Łodzi zapadł wyrok w sprawie ataku na dwóch obywateli Algierii.
4 i 5 lat pozbawienia wolności. To kara, którą 20 września wymierzył Sąd Okręgowy w Łodzi Damianowi M. - malarzowi amatorowi i Damianowi M. (zbieżność inicjałów przypadkowa), który miał kupić od niego obrazy za ponad 2 mld złotych.
Prokurator żądał 15 lat. Sędzia skazał go na 25. Wyrok nie jest prawomocny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.