- Od kiedy zamontowali tę bramę, bez klucza się tutaj nie dostaniesz. Najbardziej się boję, że umrę, bo nikt nie przyjdzie mi z pomocą. Nawet pogotowie nie może teraz tu wejść - opowiada Paweł Granas, mieszkaniec kamienicy w Łodzi.
- Niedługo będziemy potrzebować nawet 120 kierowców autobusów i 40 motorniczych - wylicza Piotr Wasiak, rzecznik MPK Łódź. Pracowników poszukują też inne spółki miejskie.
- To jest trochę jak z ulicami w Łodzi. Łatanie, łatanie, łatanie, a nie naprawa raz a dobrze - mówi pani Jolanta o przeciekającym dachu w wynajmowanym przez nią miejskim lokalu.
Państwo Łukasikowie czekają na lokal od miasta już osiem lat. Na razie żyją w zagrzybionym i zatęchłym mieszkaniu. Wkrótce jednak może się to zmienić.
- Od kilku miesięcy nie wyszłam z mieszkania - mówi Anna Łukasik, mieszkanka ul. Legionów w Łodzi.
Kolejne kamienice w Łodzi przechodzą rewitalizację, ale pod adresem Solna 10 stoi jedna z tych, które jeszcze się jej nie doczekały. Odpadają fragmenty tynku, wilgoć, grzyb w mieszkaniach i na klatce, cieknąca z sufitu woda - lokatorzy mówią, że to dla nich codzienność.
- Wyszłam z bezdomności, w przydzielonym mieszkaniu urządziłam łazienkę i toaletę, a nie mogę się doczekać naprawy dachu - mówi Anna Kwiecińska, lokatorka kamienicy przy ul. Berlińskiego 6. - Jeden pokój został wyłączony z użytkowania.
"Z prawie 40 tys. mieszkań komunalnych w Łodzi aż 36 proc. nie ma dostępu do toalety, a ok. 3 tys. bezpośredniego podłączenia do wody. Tylko 9,8 tys. lokali ma centralne ogrzewanie" - czytamy w liście otwartym do prezydent Łodzi, Hanny Zdanowskiej.
Na chodniku przy Młynarskiej leżą jeszcze odłamki dużego kawałka elewacji, który spadł tam, zanim jeszcze chodnik został odgrodzony barierką. Kolejna kamienica wkrótce zniknie z krajobrazu Łodzi.
Niektórzy mają WC "na czarno". Ale gdy woda w instalacjach zamarznie, wtedy toalety na zewnątrz to jedyny ratunek. Toalety i komórki obok kamienicy przy Mielczarskiego 31 w Łodzi mają zostać wyburzone.
Mieszkania w Łodzi. Ten budynek na Bałutach jest w tragicznym stanie. Jednak Arkadiusz Czarnociński nie zgadza się na przeprowadzkę do mieszkania zaproponowanego mu przez Zarząd Lokali Miejskich z Łodzi.
Mieszkania w Łodzi. Od kiedy przywrócono możliwość eksmitowania niepłacących lokatorów, Zarząd Lokali Miejskich w Łodzi eksmitował już przeszło 110 osób. Jedna z nich złożyła na taką decyzję skargę. To kobieta z ciężko chorującym mężem.
Spółka Łódzkie Nieruchomości ma zarządzać kamienicami po rewitalizacji, odciążając w ten sposób Zarząd Lokali Miejskich. Władze miejskie uznały, że Łódź ma zbyt dużo kamienic, żeby dał nimi radę zarządzać jeden podmiot.
Lokatorzy zagrożonej zawaleniem kamienicy muszą opuścić mieszkania w ciągu sześciu dni. Proszą miasto o pomoc.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.