"Nie świętujemy - protestujemy!" - pisze na swojej stronie łódzki KOD i wspólnie z Niepokornymi Obywatelami 14 października - w Dzień Nauczyciela - organizuje protest przed siedzibą PiS na Piotrkowskiej. To głos przeciw temu, by Przemysław Czarnek był ministrem edukacji i nauki.
Nawet trzy razy mniej studentów z innych krajów przyjęły w tym roku uczelnie w Krakowie czy Łodzi. Z powodu epidemii rzadziej wyjeżdżają za granicę także polscy naukowcy. - To straty finansowe, ale przede wszystkim traci nauka - oceniają eksperci.
Profesorowie należący do rady miejskiej w Łodzi napisali list otwarty do prezydenta Andrzeja Dudy, apelując o wstrzymanie nominacji Przemysława Czarnka na ministra edukacji, nauki i szkolnictwa wyższego. Do jego podpisania zachęcają innych łódzkich naukowców.
- Przemysław Czarnek jest jedną z najgorszych osób, które mogłyby trafić na stanowisko ministra edukacji i nauki - mówi Marcin Lipiński, łódzki licealista. Namawia uczniów i nauczycieli, by w ramach protestu przychodzili do szkoły ubrani na czarno.
- Szkole potrzeba spokoju, a nie kolejnych zmian - komentują nauczyciele ze szkół w Łodzi. Obaw po połączeniu ministerstw edukacji i nauki nie kryją też rektorzy łódzkich uczelni.
Mniejsza premia i tylko uznaniowa, do tego dodatek 250 zł brutto. To propozycje miasta dotyczące pensji sekretarzy, kadrowych czy woźnych pracujących w szkołach w Łodzi. ZNP nie zgadza się na te pomysły i chce dalej negocjować.
Borchówka, wieś pod Łodzią, w sercu Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. Domek stoi na działce, przez którą przepływa rzeka. Obok namiot, miejsce na ognisko, drzewo z huśtawką. Ciszę przerywa śmiech dzieci z ekologicznego przedszkola.
Od września zgodnie z decyzją rządu nauczyciele mają uzyskać 6 proc. podwyżki. Łódź musi przeznaczyć na to ponad 10 mln zł.
Matematyka, wychowanie przedszkolne, a przede wszystkim przedmioty zawodowe. Nauczycieli tych dziedzin w szkołach brakuje najbardziej.
Szkoły podczas pandemii. - W porównaniu z ub. rokiem blisko 50 proc. więcej nauczycieli odeszło ze szkół - mówi Marek Ćwiek, prezes łódzkiego ZNP.
Do stacji podchodzi uczeń, urządzenie sczytuje temperaturę z twarzy i wyświetla wynik na ekranie. Z takiego sprzętu stworzonego niedawno przez naukowców z Łodzi postanowiła skorzystać międzynarodowa szkoła Uniwersytetu Łódzkiego.
- Dystans, dezynfekcja, maseczki, jak mówił minister. Najlepiej wychodzi nam chyba dezynfekcja - stwierdza po pierwszym tygodniu w szkole dyrektor łódzkiej szkoły podstawowej.
Dla dzieci krótkie pożegnania przed szkołą czy przedszkolem, które teraz podczas pandemii są wymuszone przez reżim sanitarny, mogą stanowić największy problem.
Mamy bardzo dzielne dzieciaki, dwie dziewczynki początkowo płakały, ale dały radę i przyszły na górę. To pierwsze takie rozpoczęcie roku szkolnego.
Jedna klasa ze szkoły podstawowej w Skierniewicach trafiła na kwarantannę. Okazało się, że na rozpoczęciu roku szkolnego była osoba zakażona koronawirusem.
- Okres pandemii koronawirusa to szansa, żeby dyrektorzy szkół, nauczyciele zaczęli myśleć autonomicznie, przestali się oglądać na władzę - komentuje prof. Bogusław Śliwerski, znany łódzki pedagog.
- W klasie zawsze jest jakiś hałas, szum, ktoś po cichu je kanapkę, odwraca się, a tak wyłączam kamerę i przynajmniej tego nie widzę - mówi nauczycielka. Druga ma inne zdanie: - Tylko na żywo mogę zaobserwować, jak dziecko rozwija umiejętności, z czym ma problem.
O obowiązkowych maseczkach i mierzeniu temperatury zdecyduje dyrektor szkoły. Nauczyciel na kwarantannie, jeśli nie jest na zwolnieniu lekarskim, może prowadzić lekcje zdalnie. Co jeszcze wiadomo o nowym roku szkolnym?
Obowiązkowe przyłbice i na lekcjach, i na przerwach, obowiązek zasłaniania ust i nosa tylko na korytarzach albo maseczki nieobowiązkowe. Sprawdziliśmy, jakie rozwiązania wybrały łódzkie szkoły.
Andrzej Krych będzie pełnił obowiązki łódzkiego kuratora oświaty. Zastąpi na stanowisku Grzegorza Wierzchowskiego, o którego odwołanie wnioskował wojewoda łódzki.
- Dopiero teraz zaczęło do mnie docierać, ile rzeczy się zmieni - przyznaje dyrektorka łódzkiego technikum i wymienia: w nowym roku szkolnym nie będzie wyjść do kina, apeli, studniówki. Lista tego, czego nie będzie, jest naprawdę długa.
- Aktywiści LGBT dążą do radykalnego zniszczenia społeczeństwa w obecnej formie - przekonuje Tobiasz Bocheński, wojewoda łódzki. - To człowiek na wskroś uczciwy, odważnie broniący wartości katolickich i narodowych - wychwala go Antoni Macierewicz.
Skargi rodziców, samorządów, odejścia pracowników z kuratorium. To główne powody, jak wyjaśnił wojewoda łódzki, odwołania łódzkiego kuratora oświaty. Słowa kuratora Grzegorza Wierzchowskiego o "wirusie LGBT" skomentował: - Czybym się pod tymi wypowiedziami podpisał? Myślę, że tak.
Z łódzkim magistratem dwukrotnie toczył batalie w sądzie. Uczył historii w gimnazjum, tuż przed likwidacją tych szkół. Napisał doktorat o klasztorze dominikanów. W piątek łódzki kurator oświaty Grzegorz Wierzchowski został odwołany ze stanowiska.
- Decyzja ta nie miała żadnego związku z jego medialnymi wypowiedziami - skomentował odwołanie łódzkiego kuratora oświaty wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński.
Przerwy w klasach albo na boisku szkolnym, gimnastyka i ping-pong na wychowaniu fizycznym, schodzenie do szatni w maseczkach. Znamy szczegóły dotyczące początku roku szkolnego w łódzkich szkołach.
- Jeśli obecny reżim sanitarny w przedszkolach będzie obowiązywał w nowym roku szkolnym, dla 10 tys. dzieci zabraknie miejsca - wyliczają władze Łodzi i apelują do ministra edukacji o przywrócenie zasiłku opiekuńczego dla rodziców.
Od języka polskiego przez matematykę i języki obce. Po lekcjach zdalnych i dosyć słabych wynikach egzaminów korepetytorzy z niemal wszystkich przedmiotów przeżywają oblężenie. Większość ma już skompletowane grupy. Poszybowały też ceny.
Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem roku szkolnego w kraju podniosła się histeria, że nie wiadomo, jak ma on wyglądać. Tymczasem dokładnie wyjaśnił to na konferencji prasowej minister edukacji Dariusz Piontkowski.
Absolwenci podstawówek w środę poznali wyniki rekrutacji do szkół średnich w Łodzi. Do żadnej ze szkół nie dostało się ponad 200 uczniów. W tym roku nie ma jednak rekrutacji uzupełniającej, jak w ich wypadku będą wyglądały zapisy do liceów lub techników?
Ministerstwo Edukacji Narodowej podało wytyczne, na podstawie których uczniowie mają wrócić do szkół 1 września. Władze Łodzi podkreślają jednak, że konferencje prasowe to za mało. I martwią się, że samorządy czeka powtórka z sytuacji, gdy otwierano przedszkola.
Podczas badań zauważył plastikowe mikrogranulki w wyplutym przez sowy pokarmie. - I postanowiłem iść za ciosem - mówi 17-letni Jarek Brodecki, jeden z najlepszych młodych naukowców w Polsce.
Prezydenta wybrali uczniom ich rodzice i dziadkowie. Władza więc patrzy i analizuje. Na razie głosów wystarczało, ale najstarszego i najwierniejszego elektoratu Prawa i Sprawiedliwości w końcu zabraknie. A na najmłodszych "Wiadomości" TVP nie zadziałają. Trzeba więc wpłynąć na szkoły...
Do piątku absolwenci podstawówek mieli czas na złożenie świadectwa i wniosku do wybranej szkoły średniej. W liceach w Łodzi najbardziej oblegane są klasy o profilu biologiczno-chemicznym. Spośród techników rekordy popularności bije "10" z klasą technik informatyk.
Wciąż brakuje matematyków, anglistów, wychowawców przedszkolnych, ale zainteresowanie pracą w szkołach i przedszkolach wraca. - Taka sytuacja może potrwać dwa lata - przewidują eksperci.
- Na razie trudno nam sobie wyobrazić nowy rok szkolny - przyznają nauczyciele. Nie wyobrażają sobie dalszych lekcji zdalnych.
- Rurociąg wprowadzono nam do szkoły przez okno, zwróciliśmy się z prośbą o modernizację i cisza - opowiada dyrektor łódzkiej podstawówki. Veolia uspokaja, że przed rozpoczęciem roku szkolnego z pracami zdąży, ale rury w oknie zostaną.
- Od ponad roku piszemy pisma, uczestniczymy w sesjach rady powiatu, ale dyrekcja ośrodka i władze starostwa są głusi na nasze interwencje - mówią rodzice dzieci niepełnosprawnych ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Sieradzu. Proszą o pomoc.
W niektórych łódzkich szkołach ocen niedostatecznych na świadectwach będzie więcej niż w ubiegłych latach. Nie do końca zawiniły jednak lekcje zdalne.
Nie zmieniła jej reforma, na trochę zmienił ją strajk nauczycieli, czy zmieni ją epidemia i lekcje zdalne?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.