W mieszkaniu, w którym przebywało kilku obcokrajowców, odnaleziono ciało kobiety w średnim wieku z podciętą szyją. Trwa policyjna akcja poszukiwania zabójcy.
Sąd wyprosił z sali rodziców jednego ze skazanych na dożywocie, którzy nie zgadzają się z wyrokiem. Do końca rozprawy słychać było z korytarza płacz matki. W sali płakała druga matka - matka ofiary.
W Bobrownikach 22-latka, po kłótni z chłopakiem, pojechała za nim swoim bmw. Kierując pod wpływem alkoholu, straciła panowanie nad kierownicą i wjechała w mężczyznę. Sąd wydał nakaz tymczasowego aresztu dla oskarżonej.
Według śledczych Sonia też była ofiarą znęcania się ze strony matki i jej partnera, ale w odróżnieniu od brata przeżyła to piekło. Ojciec od pół roku stara się o jej odzyskanie.
Morderstwo studentki III roku prawa wstrząsnęło Łodzią w 1995 r. Mirosław Ż. do końca utrzymywał, że to nie on zabił, ale Sąd Apelacyjny w Łodzi nie dał się przekonać.
Morderstwo studentki Hanny S. było tak brutalne, że opinia publiczna okrzyknęła sprawcę "bestią z Lumumbowa". Czy był nim Mirosław Ż. - jak twierdzą rodzina zamordowanej, prokuratura i sąd pierwszej instancji?
Podejrzany mieszkał niedaleko ofiary. Ze złożonych po blisko 16 latach wyjaśnień wynika, że zbrodnię obmyślił i przygotował dzień wcześniej. Właśnie został aresztowany.
39-letnia Małgorzata wyszła rano na przystanek autobusowy, aby dojechać do pracy. Nigdy tam nie dotarła. Policyjne Archiwum X właśnie odnalazło jej ciało. Śledczy ustalili, co stało się 16 lat temu.
Matkę 12-letniej Zosi Zajdel przesłuchiwano niemal bez przerwy. Kiedy w końcu komendant pokazał jej młotek znaleziony w mieszkaniu, złamała się. O tym morderstwie mówiła cała Łódź.
Na widok naszego aparatu fotograficznego Mamuka K. ukrył twarz za poręczą ławki. Sprawa zabójstwa 28-letniej łodzianki Pauliny Dynkowskiej będzie kontynuowana za zamkniętymi drzwiami.
Owinięte w folię i koce ciało przez ponad miesiąc leżało w garażu przy ul. Zygmuntowskiej w Łodzi. Zdaniem sądu żona Mirona B. odpowiada za to zabójstwo w takim samym stopniu jak jej ówczesny kochanek.
Księży Młyn. Po tragedii, jaką było podwójne zabójstwo, mieszkańcy loftów chcą zakazać krótkoterminowego wynajmu mieszkań. - Nigdy nie wiemy, kto akurat wynajmie apartament i czy urządzi głośną imprezę. Nie mam nic przeciwko temu, by mieszkania, w których właściciele nie mieszkają, były wynajmowane, ale nie w taki sposób - mówią.
Mężczyzna położył się spać, a wtedy partnerka zadała mu cios - brzmią wstępne ustalenia prokuratury w Łodzi. Do zabójstwa doszło w kamienicy przy ul. Nowomiejskiej.
Gdy policja przyjechała do loftów przy Tymienieckiego w Łodzi, 34-letni mężczyzna już nie żył. 30-letnia kobieta zmarła pomimo reanimacji.
Od zamordowania kobiety w łódzkim parku na Zdrowiu minął ponad rok, a zabójca wciąż pozostaje na wolności. Policjanci mają kod genetyczny, który najpewniej należy do sprawcy, znają kolor jego oczu i włosów, ale nie ujawniają szczegołów. Jak udało nam się dowiedzieć, agresor miał na dłoniach lateksowe rękawiczki, których fragmenty znaleziono na miejscu zbrodni. Możliwe więc, że atak był zaplanowany.
Kryminalna historia Łodzi. Większość gejów była przekonana, że tych zabójstw nie mógł dokonać homoseksualista, tylko luj. Luj to w gejowskim slangu heteroseksualista, na którego się polowało.
Dziewczyna z białym kwiatem stoi na grobie Magdy Sobczak. Jej śmierć wstrząsnęła całą Łodzią, ludzie opowiadali niestworzone rzeczy. Powstała nawet miejska legenda.
Matka Bogdana J. chciała ukryć przed światem, że jej syn był gejem. Wolała udawać, że była to śmierć samobójcza. Rozmowa z Arkadiuszem Lorencem, autorem książki "Morderca z pikiety".
Miron B. został porażony paralizatorem, obezwładniony, a potem skatowany. Zapadł wyrok w sprawie morderstwa, które wstrząsnęło Łowiczem.
Nie minął tydzień od opublikowania przybliżonego wizerunku poszukiwanego zabójcy kobiety w parku na Zdrowiu, a śledczy wciąż przyjmują kolejne zgłoszenia. Dlaczego z tą eksperymentalną metodą wiąże się duże nadzieje na przełom w śledztwie?
Czy opublikowanie wygenerowanego na podstawie DNA wizerunku zabójcy nauczycielki w parku na Zdrowiu pomoże policji w Łodzi w jego ujęciu? Są już pierwsze reakcje.
Dzięki najnowszym technologiom pozwalającym na podstawie DNA określić wygląd człowieka, policja w Łodzi publikuje wizerunek domniemanego mordercy kobiety w parku na Zdrowiu. Za pomoc w jego ujęciu wyznaczono 70 tys. zł nagrody.
W Sądzie Okręgowym w Łodzi zapadł wyrok w sprawie głośnego zabójstwa, do którego doszło w Aleksandrowie Łódzkim. Wraz z partnerem kobietę oskarżono o zamordowanie mężczyzny, który wynajmował jej mieszkanie.
W mieszkaniu przy ul. Rewolucji 1905 Roku w Łodzi zostały znalezione zwłoki mężczyzny. Zmarły miał widoczne obrażenia głowy. Właścicielka mieszkania i jej partner kilkakrotnie zmieniali przedstawianą wersję wydarzeń.
Tydzień przed zbrodnią podrzucił pod dom siekierę i list z pogróżkami. Rano prosił o spotkanie, ale Karolina nie chciała się zgodzić. Według prokuratury zadał jej ponad 20 ciosów nożem na oczach jej ojca, babci i brata. Do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie zabójstwa 16-letniej Karoliny w Dzierzgowie koło Łowicza.
Morderstwo w Bełchatowie. Policja zatrzymała mężczyznę poszukiwanego listem gończym w związku ze śmiercią 39-letniej Eweliny P. Z jego ostatnich wpisów w mediach społecznościowych wynika, że ich związek się zakończył, a on nie mógł się z tym pogodzić.
Według biegłych do zabójstwa Eweliny P. mogło dojść pomiędzy 1 a 3 lipca. Jej ciało zostało odnalezione w mieszkaniu na os. Dolnośląskim w Bełchatowie. Policja poszukuje mężczyzny podejrzanego o zamordowanie kobiety.
Łódzka policja prosi mieszkańców o pomoc w ustaleniu tożsamości trzech mężczyzn, którzy w dniu morderstwa widziani byli w pobliżu parku na Zdrowiu.
Brutalne morderstwo w gminie Piątek. Zamaskowani napastnicy śmiertelnie pobili 53-letniego przedsiębiorcę. Jego żonę zakneblowali, związali i także pobili. Część napastników nadal pozostaje na wolności.
Morderstwo na Górnej w Łodzi. Według ustaleń prokuratury do mieszkania przy ulicy Ciołkowskiego policja była wzywana nie raz. Podczas jednej z interwencji Anna mówiła, że partner próbował ją udusić. Niedługo potem została zamordowana.
75-letnia Irena S. zmarła w wyniku rany kłutej. Wcześniej była duszona. O morderstwo podejrzana jest 17-letnia wnuczka kobiety.
Grażyna przyprawiła kanapki azotanem sodu i spakowała je mężowi do pracy. Odpakował jedną z nich w przerwie śniadaniowej, zjadł, złapał się za piersi i umarł. Byli ze sobą ponad 30 lat. Premiera nowego sezonu serialu "Polskie zabójczynie" i emisja odcinka pt. "Zatrute relacje" w piątek, 19 marca o 22:00 w telewizji Crime+Investigation Polsat.
22-letnia Hania po zabawie w klubie studenckim Medyk poszła spać. Nazajutrz znaleziono ją martwią. Podejrzany o morderstwo i brutalny gwałt przez 26 lat ukrywał się w Rosji.
Prokurator przesłuchał 36-letniego obywatela Rosji podejrzanego o zabójstwo 31-letniego mężczyzny na placu zabaw przy ulicy Kochanowskiego w Łodzi.
Po niemal dwóch miesiącach śledztwa policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy są podejrzewani o morderstwo ze szczególnym okrucieństwem. Ciało 56-letniego mieszkańca Drzewicy zostało znalezione przez kobitę spacerującą z psem.
Policjanci z Archiwum X wrócili do sprawy morderstwa 15-letniej Aniki z Łodzi. Ciało dziewczyny odnalazł 30 sierpnia 1989 roku nad ranem, w parku, mężczyzna zbierający puszki.
Łódzka policja zatrzymała mężczyznę, który może mieć związek z zabójstwem 31-letniego Rosjanina, do którego doszło na placu zabaw na Bałutach. W czwartek nad ranem policjanci wspierani przez kontrterrorystów weszli do domu jednorodzinnego w podwarszawskich Łomiankach.
W środę przed południem na placu zabaw w okolicy ulicy Kochanowskiego w Łodzi doszło do morderstwa 31-letniego mężczyzny. Policja poszukuje mężczyzny, który może mieć związek ze zdarzeniem.
Minął już ponad miesiąc od morderstwa w parku na Zdrowiu. W sprawie nadal nikogo nie zatrzymano. Śledztwo w sprawie przejęła Prokuratura Regionalna w Łodzi
"To nie była rozrywkowa dziewczyna. Zależało jej tylko na dziecku i rodzinie" - mówią znajomi po zabójstwie Marty, której ciało znaleziono 7 grudnia w jej mieszkaniu w Pabianicach. Adrian R. nie chciał płacić na utrzymanie 8-miesięcznej Agnieszki. Gdy Marta wytoczyła mu sprawę o ustalenie ojcostwa, wściekł się.
Copyright © Agora SA