- Miałem ze sobą dokumenty o szczepieniach na covid. Mimo to zostałem wyproszony z autobusu, który wiózł pasażerów do samolotu - mówi pan Mariusz. - Przez błędy ludzi i systemu miałem zmarnowane wakacje.
Dla łodzianina szczepienia przeciw COVID-19 to szansa na powrót do normalności. Zaszczepił się bez wahania. - Niestety, nie mam przeciwciał, czyli nie jestem bezpieczny. Chcę się zaszczepić trzeci raz. Ale nikt nie chce mi dać szczepionki.
W Wojskach Obrony Terytorialnej w Łódzkiem zaszczepionych przeciwko koronawirusowi jest niemal 60 proc. żołnierzy, w 25 Brygadzie Kawalerii Powietrznej - 80 proc. "Ochrona zdrowia żołnierzy jest istotnym elementem wartości bojowej wojsk" - mówi rzeczniczka "kawalerzystów". Jak wygląda statystyka szczepień na COVID-19 w służbach mundurowych w Łódzkiem?
Drastyczny spadek zainteresowania szczepieniami obserwują medycy we wszystkich punktach szczepień. Ci z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki oferują szczepienie przeciwko koronawirusowi od ręki i szczepią poza szpitalem. Mimo apeli chętnych nie ma.
Nakłanianie do szczepień przeciw koronawirusowi to mobbing, a same szczepienia są eksperymentem medycznym - napisała łódzka urzędniczka PIP. Inspektorat pracy się odcina: - Namawiamy do szczepień.
- Walczyłem z pandemią na oddziale covidowym przez wiele miesięcy. Kilkudziesięciu pacjentom zamykałem oczy. Jak mogę nie popierać szczepienia przeciw COVID-19? - dr Tomasz Karauda składa zawiadomienie do prokuratury. Antyszczepionkowcy obrali go za cel.
Szczepienia przeciwko koronawirusowi w łódzkiej policji. Mundurowi - zaraz po medykach i nauczycielach - mieli być uznani za grupę priorytetową w Narodowym Programie Szczepień. - Moja żona pracuje w prywatnej firmie i nie jest w żadnej grupie priorytetowej, a jest już od miesiąca zaszczepiona na COVID-19. Ja i moi koledzy nie - skarży się funkcjonariusz.
- Czarne plamy niewyszczepionych gmin na mapie Polski to powód do lęku. Bo jeśli jesienią będzie kolejna fala pandemii koronawirusa, a nie można tego wykluczyć, to właśnie tam będą ogniska COVID-19 - ostrzega lekarz zakaźnik.
W kryzysie - a pandemia koronawirusa to przecież rodzaj potężnego, w dodatku przewlekłego kryzysu - jesteśmy bardzo skrajni. U jednych pojawia się nieufność, u innych przekonanie, że COVID-19 to spisek - mówi socjolożka.
W Czerniewicach nikt nie zostanie zaszczepiony przeciwko koronawirusowi ani teraz, ani w lipcu. Bo większość mieszkańców nie chce się szczepić. A dla tych, którzy chcą, nie ma szczepionek przeciwko COVID-19.
Już naprawdę nie ma wymówek - ten, kto tylko chce się zaszczepić na koronawirusa, może to w Łodzi zrobić błyskawicznie.
Szczepienia najczęściej wybierali łodzianie między 40. a 59. rokiem życia. Dzieci i młodzież to na razie najmniej liczna grupa zaszczepionych.
W akcję promocji szczepienia przeciwko COVID-19 włącza się łódzkie kuratorium. A lekarze rodzinni dostali zadania bojowe - przekonywać bezpośrednio pacjentów, głównie sceptycznych wobec szczepionki na koronawirusa seniorów.
W Łodzi na szczepienia na COVID-19 zapisywanych jest jedynie po kilkadziesięcioro dzieci dziennie.
Szczepienia na koronawirusa. "Nie szczepię się, bo nie ma wolnych terminów" - uwaga, ten argument odpada. Teraz to nie człowiek szuka szczepionki, tylko szczepionka szuka człowieka.
Przedstawiciele powszechnego punktu szczepień na koronawirusa w Sport Arenie poinformowali właśnie, że zawiesili działalność. Powód: brak szczepionek. - Jestem rozżalona, czuję się oszukana - mówi dyrektorka placówki prowadzącej punkt.
Mamy 3 896 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem - poinformowało w środę Ministerstwo Zdrowia.
W majówkę z mobilnego punktu szczepień przeciw koronawirusowi w Łodzi skorzystało ponad 2 tys. osób. W tym tygodniu szczepionka na koronawirusa dojechała w liczbie 10 tys. dawek, dzięki czemu od środy powszechne szczepienia organizowane będą także w hali przy ul. Skorupki.
Szczepionka na koronawirusa w liczbie 5 tys. brakujących dawek jest już w Łodzi. W środę rano została dostarczona do punktu szczepień masowych Łódź Sport Arena. - Szczepienia w tym tygodniu są niezagrożone - podkreśla Paweł Bliźniuk, p.o. dyrektora Departamentu Zdrowia i Spraw Społecznych UMŁ.
W środę i w piątek ma dotrzeć do Łodzi szczepionka na koronawirusa, której dostawę dla Łódź Sport Areny zmniejszono niespodziewanie w nocy z niedzieli na poniedziałek o 5 tys. dawek. Miasto jednak wciąż nie ma oficjalnego zapewnienia, że zamówienie zostanie zrealizowane.
Szczepienia na koronawirusa. - W nocy z niedzieli na poniedziałek dowiedzieliśmy się, że zamiast 7 tys. szczepionek do punktu szczepień populacyjnych w łódzkiej Sport Arenie dotrą tylko 2 tys. Pracownik zobaczył to przypadkiem w systemie o czwartej rano - mówi Adam Wieczorek, wiceprezydent Łodzi. W konsekwencji łódzcy parlamentarzyści zapowiadają kontrolę w resorcie zdrowia i Agencji Rezerw Strategicznych.
W miniony piątek przedstawiciele magistratu obliczali, że dzięki powszechnym szczepieniom w ciągu siedmiu tygodni każdy łodzianin otrzyma szczepionkę na koronawirusa. W poniedziałek rano biją na alarm: "Dostawa szczepionek zmniejszona"
COVID-19. Urzędnicy obliczają, że po uruchomieniu miejskich punktów szczepień na koronawirusa potencjał szczepienia wzrośnie do 64 tys. tygodniowo. - Jesteśmy gotowi.
- Mój ojciec po dwóch operacjach onkologicznych nie może się zaszczepić na koronawirusa. Ja, 40-letni wykładowca, mógłbym. Ale tego nie zrobiłem, bo system się zawiesił - przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi krytykuje chaos ze szczepieniami.
W połowie kwietnia mają rozpocząć działalność cztery punkty masowych szczepień na koronawirusa, gotowe szczepić blisko cztery tysiące osób na dobę.
Rozpoczęły się szczepienia przeciwko koronawirusowi dla służb mundurowych. W Łódzkiem najbardziej zainteresowani wydają się funkcjonariusze służby więziennej. Deklaracji o chęci przyjęcia szczepionki nie złożyło aż 50 proc. policjantów i 60 proc. zawodowych strażaków
Przed punktem szczepień na koronawirusa poruszenie od samego rana. W środku kilkadziesiąt osób. Niektórzy w maskach pod nosem. Jakaś pani zdjęła maseczkę, wyczyściła nos, chusteczkę włożyła do torby, rąk nie zdezynfekowała. Szczepi się tu 600 osób dziennie.
Platforma, dzięki której można np. zamówić taksówkę, wspiera akcję szczepień dla seniorów. Proponuje zwrot kosztów za przejazd do punktu szczepień. - Jeśli senior nie da rady obsłużyć aplikacji, niech mu wnuk pomoże - namawiają pomysłodawcy akcji.
W poniedziałek, 8 lutego, rozpoczęły się zapisy na szczepienia na COVID-19 dla nauczycieli. - Zainteresowanie coraz większe, jednak przekonują się do szczepień - mówią dyrektorzy szkół z Łodzi.
- Szczepić się trzeba. Jeśli to ma nam pomóc i jest dla zdrowia, to nie mamy innego wyjścia - podkreśla 102-letnia Helena Kaczmarek. Jest jak dotąd najstarszą osobą zaszczepioną na koronawirusa w hali Expo.
"Ten system nie działa. Brak miejsc, zajęty numer infolinii, kolejki seniorów czekających od 5 rano. Jestem wstrząśnięta. Zacznijcie działać! - apeluje do premiera i ministra zdrowia prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
- Nie błąkajcie się w piątek po mieście, nie twórzcie list kolejkowych! - apeluje do seniorów rzeczniczka łódzkiego NFZ. Czy posłuchają? Zainteresowanie szczepionkami na koronawirusa jest ogromne, za to wolnych terminów w wielu punktach już nie ma
Po raz pierwszy w tym roku podczas rekrutacji do przedszkoli w Łodzi będzie obowiązywało nowe kryterium. Dzieci zaszczepione dostaną 20 dodatkowych punktów przy zapisach.
- Mamy dostępny formularz wypełniać, skoro on tylko przydziela do grupy wiekowej i nie bierze pod uwagę zawodu? Czy czekamy na zapisy na szczepienia na COVID np. w szkołach, jak w przypadku medyków? - zastanawiają się nauczyciele. Ministerstwo Zdrowia odpowiada.
Do rozpoczęcia zapisów na szczepienia na koronawirusa dla najstarszych łodzian zostało już tylko kilkadziesiąt godzin. - Zainteresowanie jest ogromne. Telefony się urywają - mówią w łódzkich przychodniach. Seniorzy mają dużo pytań i wątpliwości.
Najliczniej i najszybciej na szczepienia przeciwko koronawirusowi zapisali się studenci Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Chętnych jest prawie 8 tys. osób. Z możliwości zaszczepienia w terminie zerowym chce też skorzystać 1,3 tys. pracowników uczelni.
Niewykluczone, że do końca stycznia Centralny Szpital Kliniczny Uniwersytetu Medycznego w Łodzi zakończy szczepienia przeciwko koronawirusowi w grupie "zero". Najchętniej po szczepionkę zgłaszają się studenci kierunków medycznych.
- Największy błąd został popełniony już w marcu, kiedy ukształtował się model polityczny walki z pandemią. Koronawirusa i pandemię wpisano w tradycyjne ramy konfliktu politycznego. Żadna ze stron politycznych nie dążyła, aby ten stan zmienić. Jako społeczeństwo ponosimy tego konsekwencje - uważa politolog dr Maciej Onasz.
- Jakie konsekwencje poniesie policjant, który odmówi szczepienia na koronawirusa? - zastanawiają się policyjni związkowcy, którzy przewidują, że brak szczepień może mieć wpływ na ścieżkę zawodową w policji. Już teraz do pracy w wydziałach konwojowych kierowani są funkcjonariusze zaszczepieni przeciwko niektórym chorobom zakaźnym.
W samej Łodzi do szczepionkę na koronawirusa chce przyjąć ponad 15 tys. osób z personelu medycznego i zawodów okołomedycznych. Wielu chętnych jest również w regionie. Kolejne szpitale myślą o otwarciu dodatkowych punktów szczepień.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.