Adwokat Bartosz Tiutiunik mówi, że jego klient jest na nagraniach z monitoringu, ale nie ma na nich dowodów na postawiony zarzut. W przypadku tego mężczyzny sąd nie zdecydował się na areszt.
Broń palna, łom, miotacze gazowe i przedmiot przypominający maczetę - to przedmioty, które były w użyciu podczas nocnej bójki na terenie myjni samochodowej w Łodzi. Prokuratura podejrzewa, że starły się dwie grupy przestępców.
- Zatrzymani to mężczyźni znani wcześniej policji między innym ze spraw narkotykowych i z zakresu przestępczości samochodowej - informuje prokuratura. Trwają przesłuchania podejrzewanych o udział w strzelaninie na myjni samochodowej w Łodzi.
Były pracownik Szkoły Filmowej w Łodzi wkrótce stanie przed sądem. Według śledczych w ośrodku wypoczynkowym w Sulejowie doszło do gwałtu na studentce.
W sobotę około północy na myjni samochodowej na ul. Rokicińskiej w Łodzi doszło do strzelaniny. Zniszczono zaparkowane w okolicy auta, aresztowano cztery osoby, a jedna trafiła w stanie krytycznym do szpitala. Policja ustala przebieg zdarzeń.
Trwa konflikt pomiędzy byłym a obecnym prezesem zrzeszenia kontynuującego tradycje łódzkich kupców i usługodawców. Robert Dybalski mówi o "skoku na majątek", czyli przede wszystkim na neorenesansowy pałac przy Jaracza w Łodzi. Jacek Stasiak odpowiada, że to "insynuacje" i "paszkwil".
"Układ łódzki", który tworzą lobbyści, politycy obozu rządzącego i ich zaufani ludzie, ma decydujące znaczenie przy dysponowaniu publicznymi dotacjami dla organizacji pozarządowych - twierdzi prezes stowarzyszenia Wolne Miasto Łódź. Jako przykład podaje tajemniczą dotację - oraz jej zniknięcie - od europejskiej partii konserwatywnej, do której należy PiS.
Zabójstwo 16-letniej Oliwii i usiłowanie zabójstwa pięciu osób przebywających w domu dziecka w Tomisławicach - takie zarzuty postawiła prokuratura 19-letniemu Danielowi M.
Mężczyzna zatrzymany rankiem 7 kwietnia prawdopodobnie nie jest jedynym, który miał brać udział w pomalowaniu pomnika Jana Pawła II przed łódzką archikatedrą.
Kierowca taksówki początkowo myślał, że był to rzut kamieniem. Kiedy wysiadł z samochodu, zorientował się, że drzwi są przestrzelone z broni palnej. Łódzka policja trafiła na podejrzanego, jadąc na interwencję.
Kobiety, które od stycznia chciały zeznawać w sprawie ekshibicjonisty z łódzkich parków, doczekały się wezwań na komisariat. Tymczasem kolejne studentki mówią, że od kilku lat nie czują się bezpieczne w okolicach "Lumumbowa".
Zarzuty dla 25-latka mogą nie być jedynymi w sprawie zniszczenia pomnika Jana Pawła II przed łódzką katedrą. Prokuratura potwierdza, że szuka jego wspólników.
To pierwsze zatrzymanie w sprawie niedawnego zniszczenia pomnika Jana Pawła II, który znajduje się przy łódzkiej katedrze. Tego samego dnia prokuratura postawiła zarzuty.
Najmłodszy z zatrzymanych ma 16 lat, najstarszy 21. Pobicie w parku Reymonta w Łodzi mogło mieć podłoże ksenofobiczne.
Dwumiesięczne dziecko zmarło, podczas gdy obecna w mieszkaniu matka była pijana i pod wpływem narkotyków.
Dwa lata więzienia grożą 23-latkowi z Łodzi, który w internecie miał składać 11-letniej dziewczynce propozycje o charakterze seksualnym. Odpowie też za nieudolne usiłowanie popełnienia tego przestępstwa w stosunku do 12-latki. To było tzw. obywatelskie zatrzymanie.
Radny Sebastian Bulak podczas rozpoczęcia sesji rady miejskiej 15 marca przeprosił z mównicy Marcina Gołaszewskiego, przewodniczącego Rady Miejskiej w Łodzi, za swoje słowa, które skierował do niego na sesji rady miejskiej w lipcu 2021 r.
Akt oskarżenia wpłynął najpierw do Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim. Ten jednak nie mógł się zająć tą sprawą, bo oskarżona o liczne oszustwa kobieta była w nim zatrudniona przed aresztowaniem.
Organizacje walczące o prawa zwierząt po wieloletniej batalii dopięły swego. Pozwolenie na prowadzenie schroniska w Wojtyszkach zostało cofnięte.
Na adopcję czekają trzyletnia Bernarda, Diego, kudłaty Grzesiu i dziesiątki innych zwierząt ze schroniska Wojtyszki. Tymczasem organizacje pozarządowe znów nie zostały wpuszczane za bramę.
Zeznania świadka koronnego Damiana Sz. raz już doprowadziły do aresztowania uniewinnionych później osób. Na podstawie jego zeznań Prokuratura Krajowa oskarżyła zatrzymanego w Holandii Tomasza K.
- Syf, wszystko ubryzgane krwią, walają się brudne strzykawki, pety, a na środku kupa przykryta kocem - tak opisuje gabinet weterynaryjny wolontariuszka fundacji, która weszła do schroniska w Wojtyszkach. Kolejne zwierzęta są stamtąd zabierane, na miejscu działa prokuratura.
Mężczyzna położył się spać, a wtedy partnerka zadała mu cios - brzmią wstępne ustalenia prokuratury w Łodzi. Do zabójstwa doszło w kamienicy przy ul. Nowomiejskiej.
Chłopiec zmarł w czasie akcji ratowniczej. Jego matka i rodzeństwo trafili do szpitala. Dwa tygodnie po tragedii prokuratura wciąż nie wie, co było przyczyną zatrucia.
- Żeby chociaż najmniejszy sygnał, jakiś cień podejrzenia, ale nic, absolutnie nic - mówi ekspedientka w sklepie. Podobnie jak wielu innych ludzi w gminie Rusiec nie może uwierzyć, że dyrektor szkoły mógł krzywdzić dzieci.
Była to pierwsza w Polsce giełda kryptowaluty. Miliony należące do inwestorów zostały przejęte jednego dnia.
"Nie zaciskaj pasa, zaciśnij pięść" - skandowali w Łodzi związkowcy z Amazona. Zdaniem firmy było to nawoływanie do agresji.
Pod Skierniewicami 14-latek postrzelił 11-letnią siostrę. - Ojcu dzieci postawiono zarzut nielegalnego posiadania broni palnej i amunicji - informuje prokuratura.
Przy mało uczęszczanej wąskiej drodze nad ranem leżało zakrwawione ciało. Według ustaleń śledczych zabójstwo, którego ofiarą padł mężczyzna, było finałem alkoholowej libacji.
Od tej tragedii w Łowiczu minęło prawie sześć lat, a wciąż nie ma prawomocnego rozstrzygnięcia. Są duże szanse, że poznamy je na początku lutego, bo Sąd Apelacyjny w Łodzi wysłuchał już mów końcowych.
Wychowawca miał molestować seksualnie dzieci przez cztery lata podczas nocnych dyżurów. Według naszych informacji zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył dyrektor domu dziecka.
Zawinięte w folię ciało noworodka zostało znalezione w styczniu 2022 r. na śmietniku w Łodzi. Rok później Prokuratura Rejonowa Łódź-Polesie stawia zarzuty w tej sprawie.
Robert S. przyznaje, że to on spowodował tragiczny pożar kamienicy w Zduńskiej Woli. Zapewnia, że nie chciał nikogo pozbawić życia.
Podejrzany o podwójne zabójstwo 36-latek został tymczasowo aresztowany. Mężczyzna przyznaje się do zamordowania dwójki znajomych.
W momencie zatrzymania 35-latek był nadmiernie pobudzony, nie dało się nawiązać z nim kontaktu. Wiele wskazuje na to, że do podwójnego zabójstwa w loftach przy Tymienieckiego doprowadziły narkotyki.
Gdy policja przyjechała do loftów przy Tymienieckiego w Łodzi, 34-letni mężczyzna już nie żył. 30-letnia kobieta zmarła pomimo reanimacji.
Trzeba zacząć od tego, że w areszcie śledczym człowiek jest nikim. Rzeczywistość to jedzenie, którego pies by nie ruszył, to brudna pościel, to zbiorowa łaźnia z natryskami, nad którą sufit jest czarny od grzyba.
Na ciele mężczyzny, którego zwłoki 1 stycznia znaleziono w kamienicy przy ul. Wojska Polskiego, znajdowały się liczne rany, zadane jeszcze przed podpaleniem.
- Wytykano nas placami, mówiąc: "Złodzieje, nakradli się, nachapali!" - mówi Dominik Moskwa, były wójt gminy Skierniewice, po ośmiu latach oczyszczony z zarzutów przez sąd. Sprawę przypłacił jednak trzema zawałami.
Remont Grand Hotelu w Łodzi pozbawił go zabytkowej wartości - uznał wojewódzki konserwator zabytków. I zgłosił sprawę prokuraturze. Tymczasem inwestor zapewnia, że konserwator obserwował postępy prac: - Na żadnym etapie nie mieliśmy sygnałów, że nasze działania mogą zaszkodzić obiektowi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.