Trzecia fala koronawirusa to już fakt. Pacjenci wypełniają łóżka szpitalne, lekarze i pielęgniarki pracują ponad siły. Minister zapowiada, że będą otwierane szpitale tymczasowe.
W niedzielę mamy lekki spadek zakażeń koronawirusem. W Łódzkiem jest ich 577.
- Kierowca, który współpracuje ze szpitalem, już jest zaszczepiony na koronawirusa. I prawnik, który ma w szpitalu znajomości, też jest po szczepionce. A ja czekam ponad dwa miesiące, chociaż jestem lekarzem rodzinnym i codziennie przyjmuję pacjentów. Rozmowa z dr. Jarosławem Krajewskim, lekarzem rodzinnym z Łodzi.
W Łódzkiem Ministerstwo Zdrowia odnotowało 737 nowych zakażeń koronawirusem. Najwięcej w Łodzi, ale po kilkudziesięciu chorych z COVID-19 przybyło też w powiatach zgierskim i łowickim.
- Dziś podpiszę rozporządzenie dotyczące teleporad. Mamy wiele skarg, że ta forma leczenia była nadużywana - mówił na piątkowej konferencji Adam Niedzielski, minister zdrowia.
Trzeci dzień z rzędu liczba nowych przypadków koronawirusa przekracza 15 tys.
Pacjenci mówią: "Lekarze rodzinni się przed nami chowają". NFZ: "Wszyscy pytają, kiedy otworzymy przychodnie. A one w ogóle nie powinny być zamknięte".
- Za nami trudny czas. Epidemia zabrała wielu ludzi. Wielu straciło pracę, pozamykało biznesy. Ludzie potrzebują choć na chwilę się uśmiechnąć - mówi Said, jeden z łódzkich bohaterów czasów koronawirusa.
W szczytowym momencie w zakładzie karnym w Garbalinie koronawirusem zakażonych było 97 więźniów. - Sytuacja jest już opanowana - podaje rzeczniczka służby więziennej, która dementuje doniesienia o tym, że potężne ognisko COVID-19 powstało na skutek złamania procedur przez kierownictwo zakładu karnego.
Trzecia fala koronawirusa daje się we znaki. Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych 15 tys. zakażeneniach COVID-19 w Polsce. Prawie 800 osób to mieszkańcy woj. łódzkiego, z czego blisko połowa - Łodzi.
Już pod koniec lutego gruchnęła wiadomość, że w Łodzi jest pierwszy potwierdzony przypadek koronawirusa. Ale wojewoda zdementował tę informację.
Firma Mabion pod Łodzią zawarła umowę o współpracy z amerykańską firmą Novavax, która pracuje nad własną szczepionką na koronawirusa.
Dwa razy więcej nowych przypadków koronawirusa i dwa razy więcej zmarłych pacjentów w porównaniu z wtorkiem. To dzisiejszy bilans dotyczący epidemii koronawirusa w woj. łódzkim.
Koronawirus przybiera na sile. Codziennie w Łódzkiem przybywa po kilkuset zakażonych. Do szpitali karetki przywożą pacjentów w bardzo ciężkim stanie. I znów - jak jesienią - zwiększa się zapotrzebowanie na szpitalne łóżka dla zakażonych.
Lekcje zdalne trwają niemal rok. Dzieci, które nie mają jak uczyć się w domu, przychodzą na zajęcia online do klasy. Dlaczego więc wciąż są tzw. znikający uczniowie, z którymi nauczyciele w ogóle nie mają kontaktu?
11 osób zmarło w Łódzkiem. Ponad tysiąc osób przebywa w kwarantannie. Tak rośnie trzecia fala koronawirusa.
- Dużo słów, mało konkretów - oceniają Krajowy Plan Odbudowy zaprezentowany przez premiera Mateusza Morawieckiego łódzcy politycy opozycyjni. I pytają: czy powtórzy się polityczna selekcja z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych?
Nie tylko nauczyciele, lecz także pracownicy administracji czy obsługi szkół i przedszkoli znaleźli się w grupie priorytetowej, jeśli chodzi o kolejność szczepień na COVID-19. Kiedy i w jaki sposób będą mogli się rejestrować na szczepienia? Tego nie wiadomo.
Do szpitala zakaźnego w Zgierzu chory na koronawirusa trafił prosto ze szpitala psychiatrycznego. Gdy uciekł, powiedział dzwoniącej lekarce, że zamierza popełnić samobójstwo. - Nie otaczacie szczególną opieką takich pacjentów? - dopytywała sędzia Sądu Okręgowego w Łodzi. Tadeuszowi W. grozi do ośmiu lat więzienia.
98 osób zakażonych koronawirusem przybyło w Łodzi. W całym województwie przybyło w sumie 186 chorych z dodatnim wynikiem testu na COVID-19.
- Jeszcze tydzień temu mieliśmy po dziesięć przyjęć na dobę. Teraz karetka przyjeżdża za karetką, a liczba przyjmowanych pacjentów wzrosła o ponad sto procent - mówi dr Piotr Krawczyk, szef izby przyjęć w łódzkim szpitalu im. Biegańskiego. Mamy trzecią falę koronawirusa.
Okres lockdownu spowodowanego pandemią koronawirusa to egzamin, czy w małżeństwie wszystko gra. Ale to nie pandemia spowodowała, że związki się rozpadają. Jedynie przyspieszyła decyzję o rozstaniu. I powiedzenia: czas na rozwód.
Lekarze są zgodni: Mamy do czynienia z trzecią falą koronawirusa. Także w Łódzkiem.
Zdarza się, że ktoś spadnie z łóżka na podłogę i tak go zastają lekarze. Albo zasłabnie i umrze w toalecie. - Teraz, w pandemii koronawirusa pacjenci są tak samotni, jak nigdy jeszcze nie byli - przyznają lekarze.
Trzecia fala koronawirusa w Polsce od kilku dni utrzymuje się na tym samym poziomie - ok. 12 tys. nowych zakażeń dziennie. W woj. łódzkim odnotowano natomiast wzrost kolejnych zachorowań.
- Przez kilka tygodni żyłam w przeświadczeniu, że skutecznie zarejestrowałam mamę i szczepionka na koronawirusa przyjedzie do niej lada dzień - opowiada pani Danuta. - W końcu poszłam do poradni i mocno się zdziwiłam.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych 11,5 tys. przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. Ponad 500 osób to mieszkańcy woj. łódzkiego, z czego prawie połowa - Łodzi.
- Wielu z nas przez ostatnie miesiące żyło w fałszywym przekonaniu, że byle jaka osłona na twarzy gwarantuje, że nie zakazimy się koronawirusem - mówi dr Piotr Krawczyk, lekarz zakaźnik z Łodzi. - A potrzebne są porządne maseczki.
W Polsce zostało stwierdzonych ponad 12 tysięcy nowych zakażeń koronawirusem, tak samo było dzień wcześniej. Ministerstwo Zdrowia mówi o trzeciej fali epidemii. Jesteśmy chwilę przed zmianą obostrzeń, które zostały ogłoszone w środę.
Leczyć zaćmę teraz czy wstrzymać się do końca pandemii koronawirusa? Iść do ginekologa czy na mammografię, a może lepiej poczekać? - Nie ma na co czekać - mówią w łódzkim NFZ.
Ostatniej doby COVID-19 wykryto u ponad 12 tys. osób. To zapowiadana przez ekspertów trzecia fala koronawirusa. W związku ze wzrostem zakażeń rząd wprowadza nowe obostrzenia, z podziałem na regiony. Co wolno w strefie, w której znalazła się Łódź i woj. łódzkie?
Takiego przyrostu zakażonych koronawirusem nie mieliśmy od dawna. To już trzecia fala epidemii.
- Mówiliśmy sobie zawsze, że przygotowujemy nasze posiłki, żeby zobaczyć uśmiech na twarzach klientów. Kiedy przyszła pandemia, żartowaliśmy, że może uśmiechów nie widać przez maseczki, ale przynajmniej ludziom śmieją się oczy. Dzisiaj nawet tego nie widzimy - mówi współwłaściciel zgierskiej restauracji Para z Gara. Przez koronawirusa to jej ostatni tydzień działania.
W całej Polsce w ostatniej dobie z powodu koronawirusa zmarło 247 osób, 9 - w województwie łódzkim.
Rządowe rozporządzenie wprowadza nowe zmiany w obostrzeniach spowodowanych pandemią koronawirusa. Dotyczą one m.in. osób objętych kwarantanną oraz mających możliwość przyjęcia szczepionki w pierwszej grupie.
Do poradni specjalistycznych zgłasza się o 40 proc. mniej pacjentów niż przed pandemią koronawirusa. Już widać efekty zaniechań: pacjenci przychodzą z dużo bardziej zaawansowanymi chorobami.
W Łodzi pierwszą dawkę szczepionki na koronawirusa przyjmuje dziennie średnio ponad 570 osób. - Mogłoby być więcej, ograniczenia są w dostawach - mówi pełnomocniczka wojewody.
W ciągu miesiąca w woj. łódzkim strażacy zawodowi i ochotnicy zrealizowali 252 transporty seniorów do punktów szczepień. Zdecydowana większość wyjazdów organizowana była przez strażaków ochotników.
Prawie cztery tysiące nowych zakażeń koronawirusem, z czego 138 w województwie łódzkim, potwierdziło w poniedziałek Ministerstwo Zdrowia.
Za kilka tygodni minie dokładnie rok, od kiedy w Polsce ogłoszono epidemię koronawirusa. Ten rok był inny niż wszystkie w niemal każdej dziedzinie życia społecznego, także w pracy policji. Zmieniła się nawet struktura przestępczości.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.