Z każdym rokiem dzików w Łodzi przybywa, a sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli.
- Myślę, że to osobista decyzja Pawła, choć nie była dla nas zaskoczeniem - słyszymy w UMŁ.
Na tle innych miast, które skutecznie walczą z nielegalnymi reklamami, Łódź pozostaje w tyle.