- Jesteśmy w momencie, kiedy regułom i normom zaczynamy się przyglądać. Zadajemy pytania: czy efekt artystyczny wymaga przejścia przez krzywdę? Czy dzieło jest usprawiedliwieniem dla traumy? Osobiście nie zgadzam się z tym - mówi prof. Milenia Fiedler, rektorka Szkoły Filmowej w Łodzi.
120 lat temu w lesie postawiono kompleks budynków szkolnych. Miały imitować fabrykę włókienniczą. Teraz, niemal w centrum miasta, stoi gmach, który nie nadaje się w całości do użytkowania, bo zagraża bezpieczeństwu. Dyrekcja szkoły i władze miasta proszą o pomoc w sfinansowaniu remontu.
"Polski ład". Nie trzeba fali hejtu, żeby dobić nauczycieli. Wystarczy kolejna obniżka pensji. Niższe kwoty na paskach nauczyciele mogą zobaczyć już pod koniec stycznia, kiedy dostaną rozliczenie nadgodzin.
W skali kraju już co czwarta podstawówka i prawie co piąta szkoła średnia działa w trybie hybrydowym. W Łodzi wskaźniki są nieco niższe, ale pogarszają się tak szybko, że lada moment możemy dobić do "średniej krajowej".
Gdyby reforma edukacji miała w przyszłym roku dosięgnąć uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, już dawno powinni przygotowywać się do niej rodzice, nauczyciele, pedagodzy i dyrektorzy szkół. Tymczasem szczegóły planowanych zmian nie są nawet znane i poddane konsultacjom.
Rok 2021 był dla polskiej edukacji słaby. Upłynął pod znakiem szarpania się z pandemią, edukacją zdalną i kolejnymi kwarantannami. Liczył się od protestu do protestu: a to o godność nauczyciela, a to o wolne szkoły.
Chcąc ustrzec dzieci przed realiami polskiej szkoły, rodzice szukają alternatywnych form edukacji. - Pruski model edukacji, w którym tkwi polska szkoła, jest zły. Chcemy dla dzieci czegoś więcej - mówi Natalia Jagiełło, matka Sary, Zoi i Anastazji.
To jeszcze nie jest rozwiązanie rodem z literatury fantasy, ale z science fiction już tak. Naukowcy z Politechniki Łódzkiej prowadzą badania, których efektem mają być materiały opatrunkowe, które nie tylko chronią rany, ale również leczą.
- Wprowadzenie historii i teraźniejszości to manipulacja polityczna, której głównym celem jest zabranie lekcji wiedzy o społeczeństwie. Bo WOS daje wiedzę, jak kontrolować władzę, jakie ma się prawa jako człowiek i obywatel - mówi nauczycielka historii i WOS-u z łódzkich liceów.
Od siedmiu lat Kuratorium Oświaty w Łodzi nie może skończyć remontu gmachu przy ul. Więckowskiego. A pracownicy alarmują, że ich warunki pracy są uwłaczające.
Szkoły w Łodzi. W jednej ze szkół średnich od września nie ma fizyki. Zamiast niej młodzież ma więcej godzin geografii albo chemii. Żeby wyjść z impasu, dyrektor sam poszedł na studia uzupełniające i od września chce uczyć tego przedmiotu.
Uczniowie podstawówek i szkół średnich odliczają dni do świątecznej przerwy. Zajęć nie będą mieli przez półtora tygodnia, ale łącznie w domach posiedzą aż do 10 stycznia. Jak w tym czasie będą działać przedszkola?
Co z nauczycielami, którzy nie mogą przyjąć szczepionki ze względu na stan zdrowia? Czy trzeba będzie odsuwać nauczycieli od pracy z dziećmi? Czy ustawa wejdzie w życie 1 marca, żeby akurat do wakacji pozwalniać maruderów? Dyrektorzy szkół mnożą pytania o ewentualną ustawę o obowiązkowych szczepieniach przeciwko COVID-19 dla nauczycieli.
- Jeśli mam wymienić, co pandemia koronawirusa zmieniła w dzieciach i młodzieży, to muszę wspomnieć o świadomości zagrożenia zdrowia psychicznego. Wśród młodzieży ze szkół średnich widać, że jest ona o wiele większa - mówi Anna Lewińska, psycholożka.
- Według niektórych rodziców las, pole, łąki to nie są miejsca, z którymi warto dzieci zapoznawać. Dzieci powinny się uczyć [w domyśle - w ławkach], a nie biegać po lesie. Ale podstawę programową można realizować także poza klasą - mówi Ewa Rościszewska z Fundacji Rozwoju Dzieci.
- Mam dwójkę dzieci w tym samym przedszkolu. Syn od kilku dni siedzi w domu na kwarantannie. Córka w tym czasie nadal ma zajęcia - opowiada mama przedszkolaków. I pyta, gdzie jest logika w wysyłaniu dzieci na kwarantannę albo nauczanie zdalne.
- Oprócz kwestii ideologicznych w grę wchodzą kwestie praktyczne. Jeśli lex Czarnek wejdzie w życie w takiej formie, jak jest planowane, kuratoria zablokują się pytaniami i wnioskami do rozpatrzenia. Utoniemy w dokumentacji - mówi Małgorzata Świderek, prezeska Ośrodka Działań Ekologicznych "Źródła".
Sytuacja w łódzkich szkołach z dnia na dzień pogarsza się. Na początku tygodnia na nauczaniu zdalnym albo hybrydowym było 47 placówek, pod koniec ta liczba niemal się podwoiła. - Sytuacja pandemiczna w szkołach odzwierciedla sytuację w kraju - mówi wiceprezydentka Łodzi.
Mają po kilkanaście lat, chodzą do liceów i przeprowadzają badania naukowe, których pozazdrościliby im doktoranci. Swoje projekty zgłaszają do Programu E(x)plory. Na najlepszych czekają stypendia i współpraca z liderami ze świata nowych technologii.
Właściciel Widzewa Łódź, pomysłodawca i twórca mBanku, prezes firmy Shumee SA czy twórcy SeniorApp. Wszyscy wymienieni to absolwenci Uniwersytetu Łódzkiego, którzy w świecie biznesu czują się jak ryby w wodzie. Teraz podzielą się wiedzą i doświadczeniem ze studentami.
Coraz więcej przedszkoli w Łodzi decyduje się na zaostrzenie reżimu sanitarnego. Placówki zabraniają np. wejścia z dzieckiem do szatni. Argumentują to gwałtownym wzrostem liczby zakażeń koronawirusem, strachem przed kwarantanną, troską o pracowników i niesubordynacją rodziców.
Nie było mnie na rondzie Dmowskiego, a po 11 listopada czuję się skopana. Tego dnia w Goszczanowie minister edukacji Przemysław "skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka" Czarnek dostał honorowe obywatelstwo. A na facebookowym profilu dyrektora XXXIV LO w Łodzi pojawiło się zdjęcie łajna i kartki z napisem "Herr Tusk RAUS".
- Wśród dzieci szaleje koronawirus, bardzo wielu uczniów jest chorych i wywożonych na izolację. Ale ponad setka dzieciaków jest na kwarantannie w budynku bursy. Są pozamykani w pokojach - alarmuje matka jednego z uczniów mieszkających w bursie przy ul. Podgórnej 9/11 w Łodzi.
W ciągu roku w województwie łódzkim liczba uczniów w edukacji domowej zwiększyła się prawie trzykrotnie. Czy to chwilowa moda, fanaberia, histeria rodziców? - W szkole męczy się dzieci. A my chcemy dla nich czegoś więcej - mówią sami zainteresowani.
Zespół Szkół Gastronomicznych to tylko jedna z ponad 40 placówek edukacyjnych w Łodzi, które w tym roku realizowały albo jeszcze realizują projekty dofinansowane przez Unię Europejską. - Kwota dofinansowania unijnego w te projekty to ponad 52 mln zł, wkład miasta to około 6 mln zł - informuje wiceprezydentka Łodzi.
Pierwszy problem to znalezienie dobrego nauczyciela. Drugi - dopasowanie wygodnego terminu. I ostatni, ale być może kluczowy - opłacenie korepetycji. Ceny za 60 minut lekcji potrafią sięgać ponad 150 zł.
W Łodzi kilkadziesiąt szkół i przedszkoli ma już zdalne lekcje i zajęcia. Przybywa kolejnych. W Aleksandrowie Łódzkim postanowili wyprzedzić decyzje o kwarantannie. - Nauczanie jest zdalne dla większości uczniów. Decyzja jest trudna, podyktowana zdrowym rozsądkiem - mówią.
Przemoc w Szkole Filmowej w Łodzi. Miesiąc po rozpoczęciu roku akademickiego Filmówka ciągle czeka na publikację raportu podsumowującego pracę Komisji Antymobbingowej i Antydyskryminacyjnej. Ze szkołą pożegnał się już jeden z wykładowców, inni zostali odsunięci od pracy ze studentami.
Na "Mapie (nie)równości w szkole" jest kilkadziesiąt placówek z Łodzi i regionu. Uczniowie, rodzice i nauczyciele coraz odważniej zgłaszają nieprawidłowości związane z religią w szkole. - Nigdy zgłoszeń nie było tak dużo, jak w tym roku - mówi prezeska Fundacji Wolność od Religii.
- HiT, czyli historia i teraźniejszość. Ale po angielsku "hit" to "cios, uderzenie" i w tym zakresie mogę się zgodzić z ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem. Znając dotychczasową destrukcyjną działalność ministra Przemysława Czarnka, wchodzi w grę kafar albo kula wyburzeniowa - mówi łódzki nauczyciel historii.
Na pierwszy rzut oka "Newton Room" wygląda jak salon gier komputerowych. Rząd dużych ekranów, na nich widok jak z kokpitu samolotu, do tego stery do kierowania maszynami Boeinga. Ale tutaj nie trzeba wrzucać monet, żeby pograć. Gra jest nagrodą.
W programie nauczania szkół średnich może pojawić się nowy przedmiot. Historia i teraźniejszość to zdaniem ministra Przemysława Czarnka "HIT nie tylko z nazwy". Nauczyciele są jednak bardziej sceptyczni.
Dziś, w dzień nauczyciela, wspominam swoich pedagogów z lat 80. i 90. Niby było wtedy fajnie, ale najpierw przypomniały mi się rzeczy, które dzisiaj mogą szokować.
Jak wygląda dzień z życia nauczyciela? Są dni, kiedy z pracy wychodzę o 20.30. Wracam do domu, szykuję kolację. Przed 22 dzwoni telefon. Rodzic chce wiedzieć, jaką pracę domową zadałam.
Dzień nauczyciela. Nauczycieli jest coraz mniej, ich średnia wieku rośnie, a motywacja do pracy spada w zastraszającym tempie. To skutek deformy ministra Przemysława Czarnka.
- Mało imprezowaliśmy, prawie w ogóle nie chodziliśmy na wagary. I pamiętam doskonale, jak podczas studniówki wypaliliśmy jednego papierosa na 13 osób! - wspomina Hanna Gill-Piątek, absolwentka I LO w Łodzi.
Powrót do szkoły. Co najmniej cztery klasówki w tygodniu, zajęcia do 16, odrabianie lekcji do północy. Wielu rodziców alarmuje, że tak wygląda codzienność uczniów. Winą obarczają nauczycieli, którzy - bojąc się powrotu nauki zdalnej - cisną uczniów ponad miarę.
Podczas inauguracji roku akademickiego na łódzkiej ASP gościnny wykład wygłosił Marcin Wicha, laureat Nagrody Literackiej Nike w 2018 r. Mówił m.in. o złym designie, którego przykładem są zasieki z drutu mające oddzielić nas od świata.
- Rodzice podejmują głupie decyzje, których efekty wkrótce zobaczymy - mówi dr Michał Matyjaszczyk, który w Matce Polce miał organizować wyjazdy na szczepienia do szkół. Ale nie organizuje. Bo nie ma kogo szczepić.
W środę pierwszy dzień szkoły, a w Łodzi brakuje nauczycieli. Dyrektorzy dwoją się i troją, żeby szkoły mogły dalej uczyć. - Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek przed rozpoczęciem roku szkolnego atmosfera była tak napięta - mówią w łódzkim ZNP.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.