- Nie podważam zasług polskiej policji, ale jeżeli chodzi o zatrzymanie kierowcy bmw, to dokonali tego policjanci z Dubaju - mówi Krzysztof Rutkowski. Twierdzi, że jego ekipa pomagała lokalnym funkcjonariuszom.
Oskarżony twierdzi, że zamordowany 34-latek był jego bliskim przyjacielem. Nie wyobrażał sobie, by mógł go skrzywdzić.
Mimo że kobieta - w celach samoobrony - nosiła przy sobie pałkę, nie uratowało jej to życia. Prokuratura Okręgowa w Łodzi ustaliła sprawcę morderstwa sprzed 16 lat, ale śledztwo umorzyła. Dlaczego?
Zasadniczą wątpliwością jest to, dlaczego przez tyle dni nie postawiono zarzutów kierowcy bmw. Jeżeli przesłuchano go wcześniej w roli świadka, może to uczynić dalsze postępowanie wadliwym. - mówi adw. Andrzej Migalski, który komentuje dla nas sprawę tragicznego wypadku na autostradzie A1.
- Prokurator postawi zarzuty podejrzanemu - zapowiedział Zbigniew Ziobro. I tak się stało. Do tej pory kierowca bmw z tragicznego wypadku na A1 miał status świadka.
Prokuratura rejonowa w Łodzi wniosła o areszt tymczasowy dla 21-letniego mężczyzny, który w ostatni weekend miał zaatakować nożem przechodniów na ul. Andrzeja Struga.
- Cała ta sprawa była po to, by przykryć w mediach aferę dwóch wież - uważa Ryszard Kalisz, obrońca Stefana Niesiołowskiego.
- Nie może być żadnej taryfy ulgowej i żadnych "świętych krów". Wszystko musi być wyjaśnione - mówi "Wyborczej" posłanka Hanna Gill-Piątek o tragicznym wypadku na autostradzie A1.
Przez tydzień nie postawiono żadnych zarzutów w związku z tragicznym wypadkiem. O tym, że brało w nim udział bmw, policja komunikowała dopiero pod naciskiem mediów. Internauci dopatrują się powiązań sprawcy z policją.
Po tygodniu od strasznego wypadku na autostradzie A1 wciąż nikomu nie postawiono zarzutów. Co z wątkiem bmw?
Prokuratura prowadzi śledztwo po tragicznym wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła rodzina. Internauci udostępniają sobie nagranie tragicznego zdarzenia.
Policjanci z łódzkiego oddziału CBZC rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, która wyłudziła pieniądze od 93 urzędów miast, gmin i starostw powiatowych. Podejrzane są 22 osoby. Łączne straty wyceniono na 11 milionów złotych.
- Nie zrobiłam nic złego, a potraktowano mnie jak przestępcę - mówi Monika Stolarska. Dostała zarzut wyłudzenia "becikowego". Jeśli sąd ją skaże, dzieci, którymi się opiekuje, stracą dom.
- Janusz Korwin-Mikke przyzwyczaił nas do swoich odklejonych od rzeczywistości wypowiedzi i często przechodzimy koło nich, nie zauważając, jak bardzo są szkodliwe - mówi Kacper Błaszczyk, kandydat Lewicy do Sejmu.
- Wciąż zgłaszają się nowi oszukani. Kwota, jaką w sumie stracili, przekroczyła już 15,5 mln zł - mówi były dyrektor firmy fotowoltaicznej z Opoczna w województwie łódzkim. To jego zeznania doprowadziły do zatrzymania Marcina K.
Ciało Joanny M. leżało na poboczu drogi. Podejrzany o zabójstwo Sławomir G. nie przyznaje się do winy.
- Włos jeży się na głowie, co tu ma być składowane. Tuż przy naszych domach i przy rzece. A przecież niebezpieczne odpady to zagrożenie dla zdrowia i życia - mówi Irena Łęska. I dodaje: - Informacja o tym była tak ukryta, że przeciętny Kowalski by jej nie znalazł.
Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie odpadów składowanych na wyrobisku w Łodzi. - Starsza pani, która spaliłaby w piecu taki mebel, zapłaciłaby karę 500 zł. Tutaj nikt nie poniósł konsekwencji - komentuje dla "Wyborczej" posłanka Hanna Gill-Piątek.
Śledczy chcą, aby podejrzany o zabójstwo 16-letniej Oliwki, został w tymczasowym areszcie na kolejne pół roku. Prokuratura Okręgowa w Sieradzu skierowała taki wniosek do sądu.
25-latka, matka dwójki dzieci, wypadła z pierwszego piętra na głowę. Jest w bardzo ciężkim stanie. Rodzina jest zrozpaczona. Wypadek w szpitalu Biegańskiego bada prokuratura.
Łódzka policja informuje o zatrzymaniu dwóch mężczyzn, którzy są podejrzewani o to, że 20 lipca szarpali się z 20-latkiem i ukradli jego samochód. Gdy odjechali, 20-latek zasłabł. Był reanimowany, ale nie udało się go uratować.
Nie żyje 20-letni mężczyzna, który w nocy został odnaleziony na stacji benzynowej przy ul. Wojska Polskiego. Na jego ciele nie odnaleziono śladów. Sprawę śmierci mężczyzny badają policja i prokuratura.
- Czy ktoś już coś robił w kierunku pozwu zbiorowego? Jestem zainteresowana połączeniem sił z jak największą liczbą osób - dopytuje pani Ewa, poszkodowana przez firmę Zone Energy, która miała montować pompy ciepła i panele fotowoltaiczne.
W Bobrownikach 22-latka, po kłótni z chłopakiem, pojechała za nim swoim bmw. Kierując pod wpływem alkoholu, straciła panowanie nad kierownicą i wjechała w mężczyznę. Sąd wydał nakaz tymczasowego aresztu dla oskarżonej.
Jak podała Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi, 22-letnia kobieta, kierując pojazdem marki BMW, potrąciła mężczyznę, który zmarł pomimo podjętej na miejscu reanimacji.
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że 16-latka zginęła od ciosów nożem, a jej starszy o trzy lata były parter przyznaje się do winy. Śledztwo w sprawie zabójstwa w Tomisławicach postępuje, wkrótce powinien być gotowy akt oskarżenia.
Ponad 6 tys. osób mogło paść ofiarą oszustw na stronach internetowych fikcyjnych spółek. - Nawet nie wiem, jak to coś w buteleczce nazwać, ale na pewno nie "perfumy" - mówi jedna z pokrzywdzonych.
Wydawać się mogło, że zabójstwo starszej kobiety pozostanie sprawą nierozwiązaną. Ale w maju 2023 roku policja w Kole otrzymała niespodziewany telefon...
- Problemy zaczęły się, gdy pieniądze wpłacane przez klientów zmieniły przeznaczenie. Nie były wydawane na zakup i montaż sprzętu, ale m.in. na zakup drogich samochodów dla pracowników wyższej rangi - mówi była pracownica zajmującej się fotowoltaiką firmy Zone Energy z Opoczna.
Dalszy ciąg afery, w której znany łódzki biznesmen Adam K. jest oskarżony o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Przedmiotem śledztwa, które prowadzi Prokuratura Regionalna w Łodzi, są kwoty rzędu setek milionów złotych.
- Doszło do fałszerstwa. Tu nie chodzi już tylko o zniesławienie, ale naruszenie dóbr osobistych. Podszyto się pod nas w skandaliczny sposób - mówi profesor Jarosław Płuciennik, ławnik Sądu Najwyższego.
KAS ustaliła, że na terenie województw łódzkiego i mazowieckiego zarejestrowane były firmy słupy, wystawiające fikcyjne faktury za tekstylia z Azji. Skarb państwa miał przez nie stracić 23 mln zł.
Na zdjęciach z co najmniej kilku lat widać, jak z ciężarówek zrzucane są całe meble czy sprzęt AGD. Ogromne składowisko odpadów na Widzewie nie mogło pojawić się z dnia na dzień.
Miały być panele fotowoltaiczne i pompy ciepła, a zostały długi. - Z moich informacji wynika, że poszkodowanych jest ok. 300 osób z całej Polski, które straciły nawet 13,5 mln zł - mówi "Wyborczej" były dyrektor techniczny spółki Zone Energy, założonej w Opocznie.
Dopiero po roku od odnalezienia w Tiranie ciała prokuratura stwierdza, że z całą pewnością był to Andrzej Izdebski. Poseł Dariusz Joński (KO) przypomina, że od trzech lat wciąż nie ma zarzutów dla polityków odpowiedzialnych za aferę respiratorową.
Codziennie przyjeżdża tutaj 14 tirów wypchanych po brzegi kurczakami. Firma prosperuje - mówią miejscowi. Od śmierci Andrzeja P., potentata w branży drobiarskiej, minęło półtora roku. Co się zmieniło w Woli Cyrusowej od tamtego czasu?
Prokuratura zmienia zarzuty: już nie usiłowanie, a dokonanie zabójstwa. Postrzelony w myjni samochodowej w Łodzi 32-letni mężczyzna nie żyje.
Podejrzany mieszkał niedaleko ofiary. Ze złożonych po blisko 16 latach wyjaśnień wynika, że zbrodnię obmyślił i przygotował dzień wcześniej. Właśnie został aresztowany.
39-letnia Małgorzata wyszła rano na przystanek autobusowy, aby dojechać do pracy. Nigdy tam nie dotarła. Policyjne Archiwum X właśnie odnalazło jej ciało. Śledczy ustalili, co stało się 16 lat temu.
Od tragicznej śmierci Barbary Kaczmarek minęły 3 lata i trzy miesiące. Podejrzany o jej pobicie syn jest na wolności, a przebieg zdarzeń wciąż jest dla prokuratury nieoczywisty.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.