Za sprawą Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi medycy z Ukrainy mają dwie w pełni wyposażone nowe karetki. Zastąpią one pojazdy, które - z konieczności - musiały jechać na front.
Teleporady nie mogą zastąpić zwykłych wizyt. - Pacjent ma prawo do osobistej wizyty i nie powinien spotkać się w tej kwestii z odmową - zapewniają w NFZ. - Lekarze nie mają prawa zniechęcać i odstraszać od takich wizyt.
Każdego roku z budżetu UMŁ milion złotych przekazywany jest na dofinansowanie procedury in vitro dla par, które zmagają się z niepłodnością. Dzięki temu na świat przyszło już 367 dzieci.
- Kiedyś, gdy pytałem, kto chce zostać chirurgiem, widziałem las rąk. Teraz słyszę echo - martwi się doświadczony chirurg z Łodzi.
- Mamy nadzieję, że teraz mali pacjenci będą mieli ze szpitala odjazdowe wrażenia i nie będą się bali tu wracać, gdy zajdzie potrzeba - mówią lekarze z ICZMP. A wszystko dzięki niezwykłemu prezentowi.
Biegunka, wymioty, osłabienie. - To jakieś szaleństwo. Nie pamiętam takiej liczby pacjentów z bólem brzucha jednocześnie - alarmują lekarze z Łodzi.
Biała sobota. Żadnych zapisów, żadnych opłat. Pacjent wybiera, gdzie chce się zbadać. I to lekarz na niego czeka. Brzmi jak marzenie? Ziści się w sobotę 9 kwietnia.
Lekarze z Okręgowej Izby Lekarskiej wybrali w Łodzi swojego prezesa. Kolejną kadencję szefem izby będzie dr Paweł Czekalski.
Ta zbiórka trwała trzy tygodnie - włączyli się łodzianie, radni miejscy, arcybiskup Ryś, a nawet papież Franciszek. Udało się zebrać 350 tys. zł. To oznacza, że do Lwowa pojedzie z Łodzi nowa karetka z wyposażeniem.
Pani Weronika mówi o sobie: - Jestem szczęściarą. Lekarze z ICZMP uratowali mi życie, gdy byłam niemowlakiem, a teraz pomogli doprowadzić do szczęśliwego finału moją ciążę. I jest Amelka!
Od wybuchu wojny w Ukrainie do pracy w łódzkich szpitalach i przychodniach zgłosiło się już kilkudziesięciu lekarzy. 21 z nich ma już prawo do wykonywania zawodu, które udało się im zdobyć w uproszczonym trybie.
- Wspaniała niespodzianka i niezwykły gest - mówi szef Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi. Łódzcy lekarze marzyli, aby wysłać do Ukrainy karetkę pogotowia. Do akcji przyłączył się papież Franciszek. Już dwa ambulanse jadą na wschód.
- Test na HIV to nie jest wyrok. Przeciwnie, może uratować życie - zapewniają eksperci. I zachęcają do badań.
Recepta na sukces: szpitale w Łodzi, które współpracują, doświadczona kadra medyczna i chęć rozwoju. Właśnie postało miejsce, dzięki któremu pacjenci będą mieli większe szanse na skuteczne leczenie.
Uchodźcy z Ukrainy mają być leczeni tak jak Polacy. Ale brakuje regulacji. I brakuje lekarzy.
- Zdejmowanie obostrzeń o tyle ma sens, że ludzie mają je i tak już w głębokim poważaniu i zakazy oraz nakazy związane z koronawirusem zwyczajnie ignorują - uważa specjalista medycyny rodzinnej.
Z Ukrainy przyjeżdża do nas wielu naprawdę ciężko chorych ludzi - z gruźlicą lekooporną, ciężką niewydolnością nerek i tak zaawansowanym nowotworem, że możemy zaproponować wyłącznie leczenie paliatywne. To już są nasi nowi pacjenci - mówi łódzki lekarz.
Wiadomość, że łódzcy lekarze zbierają pieniądze na karetkę dla Ukrainy, dotarła do Watykanu. Papież Franciszek wysłał przelew na ponad 80 tys. zł.
- Nie ma mowy o tym, aby ukraińscy pacjenci byli traktowani u lekarzy w uprzywilejowany sposób. Niedopuszczalne też, aby byli przy przyjęciu do lekarzy dyskryminowani - mówi Anna Leder, rzeczniczka Narodowego Funduszu Zdrowia w Łodzi.
Łódzki szpital dał ogłoszenie, że zatrudni pielęgniarki z Ukrainy. Do szpitala w Zgierzu dzwonią już ukraińscy medycy, którzy chcą pracować. - Personelu bardzo brakuje, ale zatrudnienie zagranicznego specjalisty wcale nie jest proste - słyszymy.
Pomoc dla Ukrainy. - We Lwowie i okolicach nie ma karetek. Pojechały na wojnę. A przecież ludzie wciąż miewają zawały, udary, krwotoki - mówi szef Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi. Lekarze i arcybiskup zbierają pieniądze na karetki dla Ukrainy.
W ICZMP wstrzykują botoks w mięśnie, uszkadzają nerwy i przekładają mięśnie spastyczne w miejsce tych, które działają bez zarzutu. Wszystko po to, żeby dziecku było łatwiej. Żeby mogło rysować, posługiwać się łyżką, chodzić albo odpychać kółka wózka.
Kilka razy słyszałam, jak lekarz rodzinny narzeka, że pacjenci są niesprawiedliwi, bo oskarżają medyków z przychodni, że używają pretekstu w postaci pandemii i zatrzasnęli przed chorymi drzwi przychodni. Teraz to ja narzekam.
- Mam zwolnić lekarza, który odmawia szczepienia? Naprawdę? A kto takiego specjalistę zastąpi? - zastanawia się dr Miłosz Dobrogowski, zastępca dyrektora szpitala w Zgierzu.
Pomoc Ukrainie. Coraz częściej słychać, że problemem jest brak lekarstw w ogarniętej wojną Ukrainie. W tej sytuacji nieocenione są oddolne inicjatywy i pomysłowość wolontariuszy. - Brakuje rozwiązań systemowych - mówi dr Paweł Czekalski, chirurg i prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi.
Przez dwa lata wstęp dla ojców na porodówkę w ICZMP był wzbroniony. Remont w szpitalu i wyciszenie pandemii zmieniły tę sytuację. W szpitalu znów możliwe są porody rodzinne
- Powinniśmy natychmiast skrócić kwarantannę do pięciu dni. Jeśli nie wzrośnie liczba ludzi w szpitalach i zmarłych z powodu koronawirusa - to w 30 dni odejść od kolejnych obostrzeń. I powinniśmy zakończyć pandemię, a SARS CoV-2 określić jako wirus przeziębienia i dołączyć do czterech innych koronawirusów wywołujących przeziębienia - rozmowa z prof. Piotrem Kuną.
Szpitale w Łodzi. W centrum onkologicznym Bonifratrów będą oddziały dzienny i chemioterapii.
Medyczna marihuana jest coraz bardziej potrzebna pacjentom. Przez dwa lata w Łodzi przyjęto kilka tysięcy pacjentów. Kolejna klinika została otwarta na Śląsku.
Skuteczniejsze operacje, lepsze rokowania, większe szanse na zdrowie. - To wszystko zawdzięczamy WOŚP - mówią lekarze z Łodzi.
O panią Annę, chorą na mukowiscydozę, walczą jej lekarze. Zaalarmowali media, zdobyli lek ostatniej szansy, zrobili zbiórkę, która w ciągu doby zapewniła pieniądze na leczenie pacjentki. Sukces! - Ale nie tak to powinno wyglądać - mówią.
Ślub i chrzest dziecka były w szpitalnej izolatce. Lekarze pożyczyli Annie suknię ślubną i ubranka do chrztu dla Mateusza. Teraz walczą, żeby mukowiscydoza nie odebrała ciężko chorej kobiecie życia. Na jej leczenie potrzeba 70 tys. zł miesięcznie.
Rada Medyczna miała pomagać rządzącym w walce z koronawirusem. Tyle że rząd nie słuchał rad lekarzy. Większość medyków zrezygnowała.
Na świat przyszło już 333 małych łodzian, których rodzice skorzystali z miejskiego programu in vitro. W tym roku znów można składać wnioski.
- W czasach, gdy wielu chorych narzeka, że lekarze pod pretekstem pandemii ograniczają się do teleporad, my dbamy o zdrowie stacjonarnie. U nas pacjent spotyka się z lekarzem, nie ze słuchawką - mówi dyrektorka MCM Górna. Nowa przychodnia już działa.
Aż 180 zł zapłacimy za wizytę u psychologa i pediatry, 200 zł u dermatologa i 300 zł u kardiologa. Prywatne gabinety lekarskie, w których drożyzna staje się codziennością, dopadł "Polski ład", a pacjentów - podwyżki, jakie z niego wynikają.
To cud, że system przetrwał kolejne fale pandemii, że pacjenci nie umierają na ulicach. - Jest mi przykro, że muszę wykonywać najpiękniejszy zawód świata w najbardziej beznadziejnym systemie ochrony zdrowia na świecie - powiedział mi ostatnio łódzki lekarz.
- Wykrycie dolegliwości urologicznej kojarzy się z problemem w sferze seksualności i nie chcemy, by to naruszyło obraz silnego mężczyzny - mówi dr Tomasz Konecki, urolog. I zachęca do badań, bo szybkie wykrycie raka prostaty to szansa na pełny powrót do zdrowia.
- Wylew dokomorowy krwi do mózgu, martwicze zapalenie jelit, brak odruchu ssania, podłączenie do respiratora. Dla mnie to nie są tylko medyczne określenia. Wszystko to mam za sobą - mówi Małgorzata Chudzyńska, lekarka rezydentka z ICZMP
- Szokiem było to, co zobaczyłam w szpitalu tymczasowym w hali Expo, gdzie było duszno, tłoczno, nie gasło światło i słychać było szum maszyn. To była wojna - mówiła Dorota Sękowska, pielęgniarka. - W listopadzie wracam na oddział covidowy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.