- Nie nazywajmy już tego pandemią - mówi prof. Piotr Kuna. - Jeśli teraz na 40 tysięcy testów na koronawirusa mamy trzy tysiące wyników dodatnich, na dodatek wiele osób przechodzi zakażenie COVID-19 bezobjawowo, to nie mówmy już o pandemii.
O szczepienie przeciw COVID-19 dla mieszkańca Tanzanii on sam i rodzina zabiegają w Polsce od miesięcy. Wszystko rozbija się o skierowanie. - Lekarze mówią, że nie mogą go wypisać - mówi żona. - Nie chce im się sprawdzić, jak to zrobić - odpowiadają w Centrum e-Zdrowia.
Jak się w ciemnym lesie zmienia mokre skarpety wymęczonemu i zziębniętemu człowiekowi, to uderza mocno. Nic, tylko usiąść i płakać. Ale my tam nie po to jesteśmy.
- My nie chcemy zapracować się na śmierć - mówi przedstawiciel protestu młodych medyków. Łódzcy studenci medycyny wyjdą w sobotę na ulice, żeby wesprzeć starszych kolegów po fachu.
Przez alergię na nikiel pani Ewa nie mogła być leczona tradycyjnymi metodami. - A leczenie było konieczne, bo to młoda kobieta, która chce zostać matką - mówią lekarze z ICZMP.
Żadna ekipa rządząca nie zdecydowała się wprowadzić takich rozwiązań. A szkoda. Uratowalibyśmy w ten sposób wiele żyć. Rozmowa z dr. Łukaszem Rajchertem, kierownikiem Oddziału Chirurgii Onkologicznej Ogólnej Szpitala Specjalistycznego Salve Medica.
Mikołaj Fisiak jest jednym z kilkuset dzieci w Polsce, które ciężko przeszły powikłania po COVID-19. Przez koronawirusa był bliski śmierci. Jest najmłodszym dzieckiem z PIMS, które zostało ocalone dzięki ECMO.
Infekcje atakują. Nauczyciele alarmują, że nie ma z kim prowadzić lekcji, bo frekwencja w szkołach spadła - nawet o kilkadziesiąt procent w niektórych klasach. Lekarze nie pamiętają takich tłumów dzieci w przychodniach.
O szczepieniach na COVID-19 w szkołach lekarze z Matki Polki rozmawiali z dyrektorami szkół z województwa łódzkiego. - Jesteśmy w stanie pojechać ze szczepionką w każde miejsce województwa - deklarują medycy.
- Leczenie starszych ludzi pozostawiało wiele do życzenia przed pandemią. Teraz jest jeszcze gorzej - mówi geriatra z Łodzi. Przybywa seniorów, którzy - pozbawieni opieki medycznej - ratunku szukają na pogotowiu.
Po raz pierwszy od miesięcy dobowy przyrost zakażeń koronawirusem przekroczył 400. Województwo łódzkie jest piąte pod względem liczby pozytywnych testów.
- Grypa ludzi przeraża. O szczepionkę pyta codziennie po kilkadziesiąt osób. Odsyłam ich z kwitkiem, bo szczepionek nie ma - mówi farmaceutka z Łodzi.
- Głupota ludzka nie zna granic! - alarmuje lekarz z łódzkiego punktu szczepienia przeciw COVID-19. I opowiada, dlaczego musi niszczyć szczepionki.
- Otworzyliśmy przychodnię. Przyjmujemy stacjonarnie. Kolejek nie ma. Pacjenci wcale nie są zachwyceni. Niektórzy przyznają, że woleli teleporady - mówi lekarz rodzinny z Łodzi.
Czwarta fala koronawirusa przed nami. - Gdy liczba zakażeń dotrze do tysiąca dziennie, a można się tego wkrótce spodziewać, trzeba będzie pomyśleć o restrykcjach - mówi łódzki lekarz.
Tomasz Karauda: - O szczepieniach obowiązkowych przeciw COVID-19 trzeba mówić z ogromnym wyczuciem i delikatnością. Ludzie nie lubią być do niczego zmuszani, więc sprawa jest delikatna.
Ginekolog, który nie ocenia poglądów pacjentki i nie narzuca jej własnych, czeka na łodzianki w gabinecie profilaktyki intymnej. - Mieliśmy potężne problemy z obsadą tego gabinetu, bo w naszym kraju to jest bardzo trudne miejsce do pracy - mówi dyrektorka.
Lekarze wyciągają dzieciom kiełkującą fasolę z nosa, baterie z jelit, a ostatnio także kulki. - Myślałem, że to ostatnie ewenement, ale znalazłem odpowiedź na TikToku. Kulki magnetyczne na języku to nowa moda - mówi profesor z łódzkiego ICZMP.
- Jako lekarz uważam, że obowiązek szczepienia na koronawirusa dla pewnych grup zawodowych to jest dobre rozwiązanie - mówi Karol Młynarczyk, wicewojewoda łódzki.
Drastyczny spadek zainteresowania szczepieniami obserwują medycy we wszystkich punktach szczepień. Ci z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki oferują szczepienie przeciwko koronawirusowi od ręki i szczepią poza szpitalem. Mimo apeli chętnych nie ma.
Dostaje się lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym. - To setki ataków słownych i gróźb. Hejt na medyków w czasie COVID-19 narasta i trzeba mu przeciwdziałać, zanim dojdzie do tragedii - alarmują w Naczelnej Izbie Lekarskiej.
- Robot chirurgiczny to wielka precyzja - mówią lekarze ze szpitala im. Barlickiego, którzy usunęli już nieinwazyjnie co najmniej kilkadziesiąt nowotworów wątroby i trzustki.
W Polsce operacja przeszczepienia rogówki potrzebna jest ponad 3,5 tysiącom pacjentów. Oczekujących jest o dwoje mniej, bo kolejny szpital w regionie zaczął wykonywać takie zabiegi
- Eskalacja nienawiści wobec medyków, którzy walczą z koronawirusem i promują szczepienia na COVID-19, jest zatrważająca. Może się przecież znaleźć osoba, która zechce "uwolnić świat od zła" - mówią lekarze. I apelują. - Trzeba zapobiec tragedii!
- Od 1 lipca w Łodzi nie ma toksykologii - mówi lekarz z 40-letnim doświadczeniem w tej branży. - Toksykologia jest, i to z lepszym sprzętem i warunkami. Pacjenci mają opiekę - odpowiadają w szpitalu CSK, dokąd przeniesiono oddział.
- Lekarze stali się celem hejterów. Każdy hejt powinien być ścigany. Izby lekarskie będą w tym pomagać - mówi dr Paweł Grzesiowski. A łódzki lekarz złożył już doniesienie do prokuratury po groźbach, jakie otrzymuje.
- Czarne plamy niewyszczepionych gmin na mapie Polski to powód do lęku. Bo jeśli jesienią będzie kolejna fala pandemii koronawirusa, a nie można tego wykluczyć, to właśnie tam będą ogniska COVID-19 - ostrzega lekarz zakaźnik.
- Jak w kroplówce jest za mało leku uspokajającego, pacjent krzyczy do pielęgniarki: "Ty głupia k....!", a jak za dużo, może przestać oddychać - to toksykologia. Lekarze martwią się, jak w nowym miejscu dopilnują pacjentów.
Nowa inwestycja Salve Medica przy ul. Szparagowej 10 w Łodzi mieści się na powierzchni 1500 metrów kwadratowych. Będzie tu teraz można przyjąć nie 130 osób dziennie jak dotąd, ale nawet dwa razy więcej.
Szpital im. Kopernika w Łodzi. Lekarze uratowali życie pacjentowi, bo usunęli nowotwór. A później uratowali sprawność, bo wszczepili protezę, która zastępuje kość.
Na listę trafiają m.in. gabinety lekarskie, przychodnie i inne placówki, w których osoby LGBT+ mogą szukać pomocy, nie obawiając się, że wizyta u specjalisty skończy się dla nich traumą.
Od czerwca dyrektorką uniwersyteckiego szpitala im. Barlickiego jest dr Monika Domarecka. Już cztery szpitale w Łodzi są zarządzane właśnie przez nią.
- Pandemia unaoczniła, że pacjenci coraz częściej opierają się na wiedzy internetowej. Lekarze powinni przekazywać im rzetelne informacje. To nasza rola - mówi dr Mateusz Kowalczyk, pomysłodawca programu "Zapytaj lekarza", realizowanego przez Okręgową Izbę Lekarską w Łodzi.
- Czy pani wie, że przy zwykłej wizycie lekarz musi 35 razy kliknąć myszką w różnych miejscach? Często, więcej niż na pacjenta, patrzy w monitor - mówi lekarz onkolog. I opowiada, że to da się zmienić.
- Pracujemy po godzinach, operujemy nowotwory także w soboty. Onkologia jest na skraju wydolności - alarmuje dr Michał Lewandowicz, onkolog.
- Ludzie, róbcie testy na koronawirusa - przekonuje łódzki lekarz. I alarmuje, że przez unikanie testów pacjenci narażają swoje życie. Osoba, która już czuje się źle: - Zdrowego rozsądku nie straciłem.
Chcemy wiedzieć, jak będzie wyglądała nasza przyszłość z koronawirusem, a od szczepionek na COVID-19 bardzo dużo zależy - tak pomysł na badania tłumaczy jeden z realizatorów.
Niektórzy nie wierzą, bo czuli się bezpiecznie. W końcu COVID-19 przechorowali. Zakaźnik: - Ale wyniki testów nie kłamią. Koronawirus jest podstępny i widzimy na przykładach pacjentów, że atakuje kilka razy tę samą osobę.
Nie mógłby być pilotem ani zawodowym kierowcą. Nie mógł nawet grać w badmintona. Lekarze z ICZMP wykonali pionierski w skali Europy zabieg i sprawili, że może funkcjonować jak zupełnie zdrowe dziecko i spełniać wszystkie marzenia.
Lekarz pierwszego kontaktu wie, co to powikłania po koronawirusie, więc zalecił pacjentom, żeby koniecznie skonsultowali się z pulmonologiem. - Tylko jak to zrobić? - pytają pacjenci.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.